V. Porowska o szczepieniach: Nasza prywatna wolność kończy się w momencie, kiedy odbieramy ją innym
- Kwestionujemy osiągnięcia naukowe, stawiając na szali swoje życie, zdrowie oraz zdrowie najbliższych - powiedziała na antenie Radia Opole opolska posłanka PiS Violetta Porowska, odnosząc się do spadku zainteresowania szczepionkami przeciwko COVID-19. W ocenie posła KO Tomasza Kostusia przed spodziewaną czwartą falą pandemii warto rozważyć rozwiązania wprowadzone we Francji. Na ile skuteczne w promowaniu akcji szczepień jest zaangażowanie lekarzy?
- W ostatnich latach dokonał się jakiś przełom wiary w naukę i tej wiary jest coraz mniej, a odwoływanie się do grupy medyków, by mocniej wsparli akcję szczepień, też może nie przynieść spodziewanych efektów - oceniła w czwartkowym cyklu Prosto z sejmu opolska posłanka PiS Violetta Porowska.
- Właśnie z tej grupy, często uznanych autorytetów pojawiają się głosy antyszczepionkowe, a oglądałam ostatnio w telewizji dyskusję między dwojgiem profesorów i telewidzowie, jaki mieli wysnuć wniosek, którą argumentację przyjąć? My, jako społeczeństwo też jesteśmy "w rozkroku" i ci, którzy ulegają hasłom antyszczepionkowym poddają się, bo część argumentacji do nich dotarła - uważa opolska parlamentarzystka PiS.
Kluczowym w jej ocenie pozostaje pytanie: Jaką wartością jest dziś dla nas nauka?
Violetta Porowska przypomniała, że przeciwnicy szczepień odwołują się najczęściej do aspektu ograniczania wolności, a w jej ocenie nasza prywatna wolność kończy się w momencie, kiedy odbieramy ją innym.
Zdaniem opolskiego posła KO Tomasza Kostusia warto rozważyć rozwiązania przyjęte we Francji:
- Coś za coś, ja bardzo cenię sobie wolność wyboru, natomiast bezpieczeństwo kosztuje, a po zapowiedzi utrudnień i ograniczeń, jeżeli chodzi o obywateli francuskich w dostępie do kawiarni, restauracji, centrów handlowych w ciągu jednego tylko dnia ponad milion osób zgłosiło się do zaszczepienia - argumentował na antenie Radia Opole Tomasz Kostuś.
Chcąc uniknąć kolejnego lockdownu - w ocenie parlamentarzysty KO - warto rozważyć podobne decyzje, gdyż dziś nie ma już za bardzo czasu na najbardziej nawet atrakcyjne akcje promujące szczepienia.
Tomasz Kostuś nie miał wątpliwości, że osoby zaszczepione trzeba jakoś nagradzać, a tym którzy świadomie rezygnują ze szczepienia ograniczać dostęp np. do restauracji, kawiarni, czy centrów handlowych.
- Właśnie z tej grupy, często uznanych autorytetów pojawiają się głosy antyszczepionkowe, a oglądałam ostatnio w telewizji dyskusję między dwojgiem profesorów i telewidzowie, jaki mieli wysnuć wniosek, którą argumentację przyjąć? My, jako społeczeństwo też jesteśmy "w rozkroku" i ci, którzy ulegają hasłom antyszczepionkowym poddają się, bo część argumentacji do nich dotarła - uważa opolska parlamentarzystka PiS.
Kluczowym w jej ocenie pozostaje pytanie: Jaką wartością jest dziś dla nas nauka?
Violetta Porowska przypomniała, że przeciwnicy szczepień odwołują się najczęściej do aspektu ograniczania wolności, a w jej ocenie nasza prywatna wolność kończy się w momencie, kiedy odbieramy ją innym.
Zdaniem opolskiego posła KO Tomasza Kostusia warto rozważyć rozwiązania przyjęte we Francji:
- Coś za coś, ja bardzo cenię sobie wolność wyboru, natomiast bezpieczeństwo kosztuje, a po zapowiedzi utrudnień i ograniczeń, jeżeli chodzi o obywateli francuskich w dostępie do kawiarni, restauracji, centrów handlowych w ciągu jednego tylko dnia ponad milion osób zgłosiło się do zaszczepienia - argumentował na antenie Radia Opole Tomasz Kostuś.
Chcąc uniknąć kolejnego lockdownu - w ocenie parlamentarzysty KO - warto rozważyć podobne decyzje, gdyż dziś nie ma już za bardzo czasu na najbardziej nawet atrakcyjne akcje promujące szczepienia.
Tomasz Kostuś nie miał wątpliwości, że osoby zaszczepione trzeba jakoś nagradzać, a tym którzy świadomie rezygnują ze szczepienia ograniczać dostęp np. do restauracji, kawiarni, czy centrów handlowych.