- Po numerach rejestracyjnych, które były tam zaparkowane, widać było, że są to nie tylko mieszkańcy Opola, ale także spoza naszego regionu. W pewnym momencie parking był przeładowany i zaczął się tworzyć zator - mówi młodszy aspirant Agnieszka Nierychła, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu.

- Stąd też działania policjantów z wydziału ruchu drogowego. One nie skupiały się na karaniu mandatami, ale na udrożnieniu tego ruchu i wprowadzeniu ręcznej regulacji. Wszystko po to, aby te korki odblokować i umożliwić wjazd na parking, kiedy te miejsca były wolne. Na półtorej godziny ten parking został przez nas zamknięty. Obserwowaliśmy rotację miejsc parkingowych i kiedy doszło do poluzowania, to przywróciliśmy go do użytku.

- Cały czas trwają prace projektowe związane z budową nowego parkingu przy ulicy Krapkowickiej - dodaje Adam Leszczyński, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.

- Będzie to parking na kilkaset miejsc, również z takimi miejscami, na których będzie można zaparkować swoje kampery, z odpowiednią infrastrukturą i zatoką autobusową, tak aby można było tam dojechać komunikacją miejską. Na razie trwa projektowanie, ono ma się zakończyć jeszcze w tym roku. Kiedy już będziemy mieli gotową dokumentację, to przystąpimy do przetargu, w celu wyłonienia wykonawcy. W momencie, kiedy go wyłonimy, to on niezwłocznie przystąpi do prac.

Dodatkowym utrudnieniem dla kierowców była zerwana nawierzchnia na odcinku od ulicy Krapkowickiej do wjazdu na parking zoo. Drogowcy przez weekend frezowali tam drogę. Dzisiaj (10.05) sytuacja powoli wraca ona do normy.