100 pacjentów z COVID-19 hospitalizowanych jednocześnie i rekordowe dobowe zużycie tlenu. Tak wygląda trzecia fala pandemii w szpitalu tymczasowym w Opolu [FILM]
W szczycie trzeciej fali pandemii w szpitalu tymczasowym w CWK w Opolu jednocześnie było hospitalizowanych prawie 100 osób. Placówka w ciągu doby wykorzystywała też rekordową ilość tlenu - 4,5 tony - do leczenia pacjentów z COVID-19.
- Podstawowym lekiem w chorobie COVID-19 jest tlen, który ostatnio zużywamy w rekordowych ilościach - mówi Anna Kozłowska, pielęgniarka w szpitalu tymczasowym w Opolu. - W zasadzie każdy pacjent, który do nas trafia, to trafia dlatego, że potrzebuje tlenu. Gdyby go nie potrzebował, mógłby ten czas choroby spokojnie przetrwać w domu. W związku z tym, że w ostatnim czasie zwiększyła się liczba pacjentów zużycie tlenu również uległo zwiększeniu i są to około 3 ton na dobę.
- Trzecia fala pandemii spowodowała, że w ostatnim czasie faktycznie jest więcej pacjentów. W naszej palcówce stosujemy także nowe metody leczenia niewydolności oddechowej - mówi dr Marek Piskozub, kierownik szpitala tymczasowego w Opolu. - Nie tylko poprzez bierne podawanie tlenu, jak mamy to w normalnych sytuacjach w szpitalach z przepływem 3-6 litrów na minutę, ale mamy też możliwość leczenia wysokoprzepływową tlenoterapią. To takie specjalne urządzenie, gdzie ten tlen jest specjalnie podgrzewany, może określać temperaturę i wilgotność tej mieszanki tlenu. Ale też te przepływy tlenu są bardzo duże - nawet do 80 litrów na minutę. Tego nie jest w stanie zapewnić żadna normalna maska i tlen podawany przez tzw. wąsy czy rurkę.
W szpitalu tymczasowym w Opolu znajduje się jedyna maszyna w Polsce, która pomaga w przygotowaniu tabletek dla pacjentów.
- Każda tabletka zostaje pocięta, poblistrowana do specjalnego woreczka. Na nim jest nazwa leku, substancja czynna, data ważności, seria, co ułatwia pracę pielęgniarkom. Dzięki temu, że każda tabletka jest poblistrowana osobno, nie dochodzi do pomyłek - mówi Anna Dąbkowska, technik farmacji w aptece szpitala tymczasowego w Opolu.
Przypomnijmy, pierwszy pacjent z COVID-19 trafił do szpitala tymczasowego 27 grudnia 2020 roku. Od tego czasu wyleczonych zostało kilkuset pacjentów.
Dodajmy, że dziś (23.04) na Opolszczyźnie potwierdzono 293 nowe zakażenia i śmierć 10 mieszkańców.
- Trzecia fala pandemii spowodowała, że w ostatnim czasie faktycznie jest więcej pacjentów. W naszej palcówce stosujemy także nowe metody leczenia niewydolności oddechowej - mówi dr Marek Piskozub, kierownik szpitala tymczasowego w Opolu. - Nie tylko poprzez bierne podawanie tlenu, jak mamy to w normalnych sytuacjach w szpitalach z przepływem 3-6 litrów na minutę, ale mamy też możliwość leczenia wysokoprzepływową tlenoterapią. To takie specjalne urządzenie, gdzie ten tlen jest specjalnie podgrzewany, może określać temperaturę i wilgotność tej mieszanki tlenu. Ale też te przepływy tlenu są bardzo duże - nawet do 80 litrów na minutę. Tego nie jest w stanie zapewnić żadna normalna maska i tlen podawany przez tzw. wąsy czy rurkę.
W szpitalu tymczasowym w Opolu znajduje się jedyna maszyna w Polsce, która pomaga w przygotowaniu tabletek dla pacjentów.
- Każda tabletka zostaje pocięta, poblistrowana do specjalnego woreczka. Na nim jest nazwa leku, substancja czynna, data ważności, seria, co ułatwia pracę pielęgniarkom. Dzięki temu, że każda tabletka jest poblistrowana osobno, nie dochodzi do pomyłek - mówi Anna Dąbkowska, technik farmacji w aptece szpitala tymczasowego w Opolu.
Przypomnijmy, pierwszy pacjent z COVID-19 trafił do szpitala tymczasowego 27 grudnia 2020 roku. Od tego czasu wyleczonych zostało kilkuset pacjentów.
Dodajmy, że dziś (23.04) na Opolszczyźnie potwierdzono 293 nowe zakażenia i śmierć 10 mieszkańców.