Zachorowań mniej, ale oddziały covidowe nadal pełne. To efekt świąt wielkanocnych
Zmniejsza się liczba zarażeń koronawirusem w regionie, ale znacznie wolniej spada liczba zajętych łóżek w szpitalach. Ci, którzy obecnie są przyjmowani na oddziały covidowe to osoby, które zaraziły się w okresie wielkanocnym. Pracownicy szpitala mówią, że na razie jest zdecydowanie za wcześnie, żeby ogłaszać wygaszanie trzeciej fali pandemii.
Wśród pacjentów przebywających w kozielskim szpitalu około stu osób to mieszkańcy powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Pozostała grupa to w większości mieszkańcy Opolszczyzny. Tylko kilku pacjentów pochodzi spoza naszego regionu – głównie z województw śląskiego i dolnośląskiego.
Czy zmniejszająca się liczba zachorowań może świadczyć o końcówce trzeciej fali? Czy to pierwszy krok do przekształcenia szpitala i otworzenia części oddziałów dla pacjentów niecovidowych?
- Zmniejszająca się liczba pacjentów może być przyczynkiem do otwarcia szpitala w jakiejś formie, ale wydaje się, że na to trzeba czasu – mówi Jarosław Kończyło. - Obserwujemy tendencje, które się rodzą po świętach wielkanocnych.
Szpital covidowy w Kędzierzynie-Koźlu ma 256 łóżek dla pacjentów zarażonych SARS-CoV-2, w tym 19 łóżek na oddziale intensywnej terapii.