Punkt szczepień masowych w Kędzierzynie-Koźlu jest już gotowy [ZDJĘCIA]
Punkt szczepień masowych w Kędzierzynie-Koźlu jest już gotowy. Zaadaptowano na ten cel salę sportową w starym budynku szkoły numer 6 przy ul. Stalmacha w Śródmieściu. Gotowych jest 8 stanowisk do przeprowadzania szczepień, a także punkty rejestracji i stanowisko lekarskie. Obsługę będą stanowili medycy szpitala powiatowego, w pracy administracyjnej będą ich wspierać urzędnicy starostwa.
- Punkt miał być gotowy na 19 kwietnia, udało nam się dopiąć wszystko trzy dni wcześniej – mówi starosta Małgorzata Tudaj. - Możemy prowadzić szczepienia, wszystko jest przygotowane. Czekamy na hasło, kiedy możemy rozpocząć szczepienia. Przygotowaliśmy to zadanie wespół z SP ZOZ-em i dostaliśmy do użytkowania parter tej szkoły od gminy, za co jesteśmy bardzo wdzięczni.
Budynek szkoły przy ul. Stalmacha jest wyłączony z użytkowania, więc nawet gdy dzieci wrócą do nauczania stacjonarnego, to nie będzie to kolidowało z wykorzystaniem placówki jako punkt szczepień.
- Zasady prowadzenia szczepień masowych są nieco inne niż w punktach, w których szczepieni są pracownicy służby zdrowia, nauczyciele czy mundurowi, ponieważ zmieniły się przepisy w tym zakresie – mówi Jarosław Kończyło, dyrektor szpitala powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu. - Kwalifikować będą pielęgniarki, ratownicy i inny personel medyczny, który się zdeklarował do pracy tutaj. Non stop będzie też lekarz w godzinach funkcjonowania punktu. Personel, który się zgłosił do pracy tu, w większości pracuje poza oddziałami covidowymi. To jest ponad 30 osób.
W punkcie szczepień powszechnych w Kędzierzynie-Koźlu ma być przyjmowanych 6 tysięcy pacjentów tygodniowo. Cały czas prowadzone będą także szczepienia w dotychczasowych punktach przy ul. Harcerskiej w Kędzierzynie i Roosevelta w Koźlu. Ilość faktycznie przeprowadzonych iniekcji będzie zależna od liczby dostarczonych szczepionek.
Budynek szkoły przy ul. Stalmacha jest wyłączony z użytkowania, więc nawet gdy dzieci wrócą do nauczania stacjonarnego, to nie będzie to kolidowało z wykorzystaniem placówki jako punkt szczepień.
- Zasady prowadzenia szczepień masowych są nieco inne niż w punktach, w których szczepieni są pracownicy służby zdrowia, nauczyciele czy mundurowi, ponieważ zmieniły się przepisy w tym zakresie – mówi Jarosław Kończyło, dyrektor szpitala powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu. - Kwalifikować będą pielęgniarki, ratownicy i inny personel medyczny, który się zdeklarował do pracy tutaj. Non stop będzie też lekarz w godzinach funkcjonowania punktu. Personel, który się zgłosił do pracy tu, w większości pracuje poza oddziałami covidowymi. To jest ponad 30 osób.
W punkcie szczepień powszechnych w Kędzierzynie-Koźlu ma być przyjmowanych 6 tysięcy pacjentów tygodniowo. Cały czas prowadzone będą także szczepienia w dotychczasowych punktach przy ul. Harcerskiej w Kędzierzynie i Roosevelta w Koźlu. Ilość faktycznie przeprowadzonych iniekcji będzie zależna od liczby dostarczonych szczepionek.