Szpital tymczasowy w opolskim CWK już gotowy. 27 grudnia będzie mógł przyjąć pierwszych pacjentów [FILM, ZDJĘCIA]
Szpital tymczasowy w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu jest już gotowy na przyjmowanie pierwszych pacjentów. Ci w nowej placówce będą mogli pojawić się już w niedzielę - 27 grudnia. Placówka tymczasowa w CWK pozwoli odciążyć pozostałe opolskie szpitale, które dotychczas musiały wspomagać walkę z COVID-19. Będzie także zapleczem podczas spodziewanej trzeciej fali zakażeń.
- Stan epidemii jeszcze cały czas trwa. Musimy być czujni i cały czas patrzeć na zmieniające się sytuacje - mówi Adrian Czubak, wojewoda opolski. - Dzisiejsza sytuacja epidemiczna w województwie opolskim jest bardzo ustabilizowana. Zeszliśmy poniżej 500 osób, jeżeli chodzi o dzienną liczbę zakażeń w regionie. Również z wielką radością informuję, że od trzech dni liczba łóżek zajętych na tym głównym, drugim poziomie spadła w naszym województwie poniżej 500. Kiedy te dwie wytyczne, te dwa kryteria zaczną ze sobą współdziałać, nastąpi praktyczne odmrażanie szpitali i przywracanie ich do pierwotnej działalności.
- Dzięki szpitalowi tymczasowemu będziemy mogli chronić naszych opolskich pacjentów także tych niecovidowych - mówi poseł PiS Violetta Porowska. - Ten szpital ma odciążyć również inne części opolskiej ochrony zdrowia po to, żeby opolski system był po prostu spójny. Dzisiaj możemy mówić, że zaopiekujemy się wszystkimi pacjentami. Przygotowujemy się w tej chwili do trzeciej fali zakażeń i taka jednostka jak ta, jest potrzebna po to, żeby nasi mieszkańcy nie musieli się denerwować.
Dariusz Madera, dyrektor generalny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu, który patronuje szpitalowi tymczasowemu zauważa, że wszystkie zadania udało się zrealizować. - Jesteśmy w tej chwili gotowi do kolejnego etapu uruchomienia szpitala. Będziemy przechodzić etap szkoleniowy i 27 grudnia będzie przyjęty pierwszy pacjent. Już od tego dnia planujemy przyjmowanie pacjentów do szpitala. Oczywiście chcemy, żeby trafiało tutaj jak najmniej osób, ale zdajemy sobie sprawę z potrzeby systemu ochrony zdrowia - dodaje.
Wszystkie procesy i badania, których wymagają pacjenci, a nie mogą być zapewnione w szpitalu tymczasowym, zostaną wykonane w USK przy ul. Witosa w Opolu. W tym celu zabezpieczono też specjalne komory do przewożenia pacjentów.
Maria Grzeczna, naczelna pielęgniarka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu, została oddelegowana do szpitala tymczasowego. - Żeby wszystko było dobrze zorganizowane dyżury codziennie przez dobę będzie pełnić osoba w funkcji koordynującej - mówi. - Decyzją wojewody zostanie uruchomionych 20 stanowisk ogólnych, 10 intensywnych, więc na dobę potrzeba 32 osób: ratowników, pielęgniarek, lekarzy, techników, farmaceutów. Jest to duża liczba, ale budujące jest to, że zgłosiło się sporo osób z Opola, z Kędzierzyna-Koźla, ze Strzelec Opolskich. Duża grupa ratowników jest także z Katowic, Gdańska czy Lublina.
W utworzeniu szpitala pomagali żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, 10. Opolskiej Brygady Logistycznej oraz z 1. Pułku Saperów w Brzegu. - Jesteśmy gotowi, żeby od 27 grudnia kierować naszych żołnierzy do szpitala w CWK - dodaje płk Tomasz Białas, dowódca 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Przeprowadziliśmy szkolenia. W tej chwili mamy około 40 żołnierzy przeszkolonych i przygotowanych do tego, żeby także tutaj, w tym szpitalu tymczasowym pomagali personelowi medycznemu. Jesteśmy gotowi do tego, żeby wspierać jako wojsko polskie nasze województwo.
Jeśli chodzi o wyposażenie szpitala tymczasowego, Ministerstwo Zdrowia przekazało na ten cel 15 milionów złotych. Część sprzętu pochodzi z Agencji Rezerw Materiałowych, a dodatkowo Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu otrzymał od samorządu województwa opolskiego 12 milionów złotych, z czego 8 mln trafiło do szpitala tymczasowego.