Porowska o protestach: młodzi ludzie dali zmanipulować się, a prawdziwym celem jest obalenie rządu i Kościoła
"To zwykły wandalizm, burdy, świętokradztwo i barbarzyństwo". Tak Violetta Porowska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, komentowała w dzisiejszej (29.10) Loży Radiowej demonstracje po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
- Twierdzenie, że jakakolwiek formacja polityczna złamała pewną umowę jest nieprawdą, bo konstytucja mówi wprost o niezabijaniu ludzi - podkreśla szefowa struktur PiS na Opolszczyźnie.
- To jest paralogika - nieprawdziwe sformułowanie mające na celu wyłącznie wzbudzanie niepokojów społecznych. Chodzi o coś zupełnie innego. Prawdziwym celem jest tylko obalenie z jednej strony rządu broniącego prawicowych i konserwatywnych wartości oraz obalenie Kościoła.
Według Violetty Porowskiej, zarzuty Ogólnopolskiego Strajku Kobiet są chybione, bo skierowane w rząd i Kościół. - Kościół broni wartości konserwatywne, dzięki którym nasze społeczeństwo jeszcze funkcjonuje normalnie - ocenia.