Poseł Bortniczuk zawiadomił policję o internetowych groźbach wobec siebie i jego rodziny. "Trzeba znać granicę"
Groźby wobec posła Kamila Bortniczuka i jego rodziny ktoś kierował na portalu społecznościowym. Sprawa trafiła na policję.
- Przywódcy protestów wykorzystują prawdziwe obawy Polek do zaognienia sytuacji i radykalizacji postaw - zaznacza.
- Atakują polityków wprost, atakują hierarchów kościoła, atakują księży. Po tym wszystkim mogę jedynie zaapelować do polityków opozycji oraz ich zwolenników, żeby poszli po rozum do głowy. Trzeba wiedzieć, gdzie jest granica protestów w demokracji, a gdzie zaczyna się patologia - posługiwanie się przekleństwami, wyzwiskami i zarzucanie swoim przeciwnikom jak najgorszych intencji.
Kamil Bortniczuk złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na Komendzie Powiatowej Policji w Nysie.