Mieszkańcy Lubszy znów zablokowali drogę. Jeśli nie zostaną wysłuchani, zapowiadają zaostrzenie walki o obwodnicę
Droga krajowa nr 39 w Lubszy była dziś (21.02) ponownie zablokowana przez dwie godziny.
- Jest bardzo nieprzyjemnie, ale walczymy o swoje. Będziemy walczyć do skutku - zapowiada pani Maria.
- Jak jeżdżą samochody, to domy się niszczą i pękają szyby w oknach - mówi mała Maja.
- Jak ktoś nie myśli logicznie, nie przewiduje, co może być, co się dzieje na tych drogach, no to nie ma innego wyjścia. Oni tylko przyjechali do nas by pokazać nam plany, jak to ma być - żali się pan Bronisław.
- Nie chciałbym, żeby było coraz więcej samochodów. To jest bardzo stresujące, kiedy przechodzę, bo za każdym razem myślę, że ktoś mnie rozjedzie - zdradza Bartłomiej.
Część kierowców popierała działania mieszkańców, choć wśród nich nie brakowało także krytycznych słów pod adresem protestujących
- Pewnie, że ich popieram. Niech robią obwodnicę. Obiecali, to niech robią. Ja stracę te 15 minut, a oni ile czasu tu się męczą - wskazuje pan Stanisław.
- Nie wiem, o co tu chodzi, tylko widzę, że jest droga zablokowana, a mnie się spieszy - denerwuje się pani Natalia.
- Przeszkadza mi to, bo ja na załadunek nie zdążę. Niech się też trochę zastanowią, że my też pracujemy. Gdy nie dojadę na czas, fabryka stanie, nie będzie "jechała", bo nie będzie miała towaru, nie wyprodukują, ktoś dostanie po uszach - mówi pan Marek.
Mieszkańcy zapewniają, że choć planują zaostrzenie protestów, to nie chcą działać przeciwko kierowcom.
- My nie chcemy im utrudnić życia, nie. Ale niech nas docenią władze. Nam na tym zależy, głównie na bezpieczeństwie dzieci. Od 3 marca będą dwie blokady tygodniowo, a jak nie przyniosą skutku, to będziemy robili rano 3 godziny i po południu 3 godziny - zapowiada organizator protestów, Józef Bezuszko.
Przypomnijmy, że nadzorująca inwestycję Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wskazuje, że na razie nie ma pieniędzy na wydłużenie planowanej obwodnicy Brzegu, choć nie wyklucza, że te pojawią się w przyszłości. Na razie kierowcy muszą liczyć się z kolejnymi blokadami. Najbliższą zaplanowano na przyszły piątek (28.02) na godzinę 14:00.