Ekolodzy spotkają się z radnymi. Ciąg dalszy starań o ogród botaniczny w Prószkowie
Są nadzieje na utworzenie ogrodu botanicznego na terenie dawnej szkoły pomologicznej w Prószkowie. Działacze stowarzyszenia "Zielona Ziemia" w Prószkowie od lat starają się, żeby na terenie dawnej akademii powstał ogród botaniczny. Jak zaznacza Grzegorz Szołtysik, prezes stowarzyszenia, pojawiło się światełko w tunelu.
- Jestem po wstępnych rozmowach z nowym burmistrzem Prószkowa. Jest to człowiek, który przede wszystkim jest bardzo otwarty. Spotkamy się z radnymi, przedstawimy radnym dokładnie naszą perspektywę, nasz punkt widzenia. Oczywiście nie zakładamy, że radni będą nas bezkrytycznie słuchać. My potrzebujemy konstruktywnej rozmowy. Tylko taka rozmowa może przynieść owoce. Wtedy możemy stworzyć wspólną strategię działania i podejmować dalsze kroki.
Stowarzyszenie chce złożyć do urzędu gminy wniosek i pomysł nowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru dawnej Pomologii.
- Uważamy, że cokolwiek, na terenie Pomologii, co ma związek z dydaktyką i nauką powinno być realizowane, żeby był jakikolwiek zalążek dalszych inwestycji i przedsięwzięć, żeby tę Pomologię w taki sposób zagospodarować, żeby zachować jej specyfikę pod względem kulturowym, przyrodniczym, historycznym i krajobrazowym. Trzeba powołać zespół naukowo-strategiczny, który opracuje strategię ramową i dopiero z niej będzie wynikać co znajdzie się na terenie Pomologii - mówi Grzegorz Szołtysik.
Burmistrz Prószkowa, Krzysztof Cebula zaznacza, że wszystkie pomysły, które mają służyć przywróceniu świetności Pomologii będą przez niego wspierane, ale głos decydujący mają radni.
- Priorytetem jest dla nas Uniwersytet Opolski, który inwestuje na tym terenie ponad 40 milionów złotych - mówi Cebula. - Realizowane są tam już pierwsze przedsięwzięcia. Na Pomologii działają trzy podmioty, które chcą przywrócić jej świetność: Uniwersytet Opolski, dyrekcja szkoły i pan Szołtysik. Te działania muszą być wspólne, dążące do jednego kierunku.
Teren Pomologii liczy około 80 hektarów. Uniwersytet Opolski będzie prowadził działalność na 20 hektarach.
Stowarzyszenie chce złożyć do urzędu gminy wniosek i pomysł nowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru dawnej Pomologii.
- Uważamy, że cokolwiek, na terenie Pomologii, co ma związek z dydaktyką i nauką powinno być realizowane, żeby był jakikolwiek zalążek dalszych inwestycji i przedsięwzięć, żeby tę Pomologię w taki sposób zagospodarować, żeby zachować jej specyfikę pod względem kulturowym, przyrodniczym, historycznym i krajobrazowym. Trzeba powołać zespół naukowo-strategiczny, który opracuje strategię ramową i dopiero z niej będzie wynikać co znajdzie się na terenie Pomologii - mówi Grzegorz Szołtysik.
Burmistrz Prószkowa, Krzysztof Cebula zaznacza, że wszystkie pomysły, które mają służyć przywróceniu świetności Pomologii będą przez niego wspierane, ale głos decydujący mają radni.
- Priorytetem jest dla nas Uniwersytet Opolski, który inwestuje na tym terenie ponad 40 milionów złotych - mówi Cebula. - Realizowane są tam już pierwsze przedsięwzięcia. Na Pomologii działają trzy podmioty, które chcą przywrócić jej świetność: Uniwersytet Opolski, dyrekcja szkoły i pan Szołtysik. Te działania muszą być wspólne, dążące do jednego kierunku.
Teren Pomologii liczy około 80 hektarów. Uniwersytet Opolski będzie prowadził działalność na 20 hektarach.