Kłusownicy na opolskich akwenach nie próżnują nawet zimą
Od początku roku Straż Rybacka zatrzymała w regionie dwóch poważnych złodziei ryb a także przeszło 40 osób, które wędkowały niezgodnie z przepisami. Kłusownicy zimną pojawiają się najczęściej w starorzeczach.
- Wykuwają przeręble w odpowiedni dla tego typu połowów sposób. Przeciągają sieci między tymi przeręblami i czekają aż będzie okazja a by tę sieć wyciągnąć razem z rybami. Dzięki temu, że trwa to dosyć długo to ostatnio strażnikom się udało dwóch takich panów namierzyć - dodaje Maria Niedziółka.
Jak się okazuje mamy w regionie kłusowników recydywistów, nawet takich, którzy za ten proceder trafili za kratki. Odsiedzieli swoje i dalej kłusują. Państwowa Straż Rybacka odnotowuje w regionie około 1300 spraw dotyczących kłusownictwa rocznie. Z kłusownikami walczy 10 strażników, wspieranych przez około 150 strażników społecznych.