Rozmawialiśmy o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
Kacper Jungowski z Młodych Demokratów podkreślił, że Białoruś daje migrantom z bliskiego wschodu wizy turystyczne i przewozi ich na granicę z Polską lub Litwą.
- Migracje stanowią potężną broń w rękach takiego reżimu jak np. Łukaszenki, bo bezpośrednio destabilizują sytuację w kraju - powiedział Kacper Jungowski.
Pytany o to czy Polska powinna przyjmować uchodźców z Afganistanu stwierdził, że nie można popełnić takiego błędu jak w 2015 roku, czyli robić z naszego kraju "stację kolejową" dla tych uchodźców, którzy chcą docelowo dostać się do krajów Europy Zachodniej. - Nie możemy bać się przyjezdnych, ale musimy uniknąć niekontrolowanego przypływu ludności. Powinniśmy przyjmować z Afganistanu ludzi, którzy przybywają w sposób legalny, a azyl powinien być na dawany na podstawie tego jakie mają wykształcenie i czym będą mogli zajmować się w kraju.
Kacper Kunstler z Młodej Prawicy podkreślał, że Polska powinna przyjmować emigrantów z Afganistanu, przede wszystkim należących do mniejszości chrześcijańskiej, kobiety z dziećmi i bardzo dobrze by było, gdyby była to migracja zarobkowa.