Radio Opole » Publicystyka w Radiu Opole » Loża Radiowa (rozmowy w latach 2014 - 2021) » Andrzej Perucki, krótkofalowiec z Głuchołaz, o…
2021-08-06, 18:25 Autor: Jan Poniatyszyn

Andrzej Perucki, krótkofalowiec z Głuchołaz, o polsko-czeskich spotkaniach radioamatorów na Biskupiej Kopie i zagrożonym funkcjonowaniu ich bazy na tej górze

Andrzej Perucki [zdj.facebook]
Andrzej Perucki [zdj.facebook]
Międzynarodowy zlot krótkofalowców odbędzie się na Biskupiej Kopie. Spotkania pasjonatów tego hobby z Polski i Czech odbywają się w tym miejscu od ponad 30 lat. Góra ta jest najwyższym wzniesieniem na Opolszczyźnie. Są tam doskonałe warunki do łączności radiowych dalekiego zasięgu. Krótkofalowcy mają tam swoją całoroczną bazę. Jej dalsze funkcjonowanie jest niepewne.
- Oficjalnie zlotu nie ma – powiedział Andrzej Perucki z Głuchołaz, jeden z pionierów krótkofalarstwa na Biskupiej Kopie. – Od kiedy zaczęliśmy tam chodzić spotkania te były spontaniczne. Dopiero w 1986 roku koledzy z ówczesnej Czechosłowacji wpadli na pomysł, żeby jakoś to dokumentować. Przynieśli prześcieradło ze schroniska, gdzie byli na obozie krótkofalarskim. Na tym prześcieradle zaczęliśmy się wpisywać. To funkcjonuje do dziś. Co roku spotykamy się w pierwszy weekend sierpnia. Nie dbamy o formę organizacyjną. Trudno nawet powiedzieć, kto jest organizatorem. Przyjeżdżają Polacy i Czesi. W tym terminie przychodzi na Biskupią Kopę od 150 do 200 krótkofalowców z obu krajów. Nie liczę turystów, bo toniemy w ich morzu. Dawniej było nas pięciu i kilkudziesięciu Czechów. Ewentualnie pojawiał się żołnierz z Wojsk Ochrony Pogranicza i to była cała publika. Wspiera nas Mirosław Petrzik, który nieopodal buduje schronisko. Na sobotę naszykuje gulaszową polewkę i będzie kofola z beczki.

Do powstania bazy krótkofalowców na Biskupiej Kopie przyczynili się Tadeusz Pardela, Ryszard Kasza, Mieczysław Gubała oraz Andrzej Perucki. Obecnie waży się przyszłość tego miejsca.

- Zawsze było to atrakcyjne miejsce dla krótkofalowców, bo jest to najdalej na wschód wysunięte wzniesienie Sudetów, najwyższa góra w naszym województwie. Z tego powodu jest wyjątkowo korzystna propagacja fal radiowych. Kiedyś przy okazji zawodów krótkofalowcy wchodzili na tą górę i tam koczowali w obozowisku. No i z Tadziem, Ryszardem i Mieciem podjęliśmy inicjatywę wybudowania tam jakiegoś stałego schronienia. Żeby te podstawowe sprzęty już tam na górze były. Odbyło się to przy dużej aprobacie WOP, który pomógł nam materiałowo. W ten sposób, w pasie granicznym wybudowaliśmy taki domek. Do niego doprowadziliśmy 750 metrów kabla energetycznego, który zakopany został w ziemi. Postawiliśmy maszt rurowy o wysokości 14 metrów. Były na nim anteny UKF. Z czasem ten domek zaczął „gnić”. Wówczas w jego przebudowie pomogli koledzy z Olesna i Głubczyc. 24-metrowy maszt kratownicowy ofiarował jeden z krótkofalowców. Koledzy z Czech dołożyli się do tej inwestycji kotwami i olinowaniem tego masztu. Wylanych zostało kilka ton betonu, aby konstrukcja była stabilna. Czesi też doprowadzili nam swój prąd. Tak to funkcjonowało przez wiele lat, aż zaczęło komuś przeszkadzać. Tzw. obywatel złożył doniesienie, że my tam mamy instalacje radiowe. Skontrolowała to ówczesna Państwowa Inspekcja Radiowa, która nie dopatrzyła się uchybień. Później zaczęły się inne schodki, doniesienia, że ten maszt rzekomo stanowi zagrożenie i gromadzone są śmieci. Jesteśmy tam kilka razy w roku. Zawsze śmieci zbieramy i wynosimy stamtąd. Nadleśnictwo zafundowało nam meble ogrodowe. Są to ławy i stół z bali. Jest to miejsce, w którym zatrzymują się turyści, gdyż można tam też rozpalić ognisko. Ludzie się tam zbierają i zostawiają śmieci pod tą naszą bazą. Nadleśniczy wymyślił żeby nas stamtąd usunąć. Doszukał się, że ten nasz domek jest samowolą budowlaną. Faktycznie pozwolenia budowlanego nie mamy. Decyzji o rozbiórce naszej bazy jeszcze nie ma. Sytuacja jest zawieszona w próżni. Nas nie stać, aby przeprowadzić legalizację. Opłata legalizacyjna może podobno wynieść 50 tys. zł. Nie dysponujemy takimi pieniędzmi. Ten obiekt jest bardzo ważny dla zarzadzania kryzysowego. Na maszcie mamy zainstalowany przemiennik, który obsługuje łącznością powiaty: prudnicki, nyski, jesenicki i bruntalski. W sytuacjach kryzysowych, kiedy inna łączność padnie, sztaby antykryzysowe mogą korzystać z tego naszego przemiennika. W tej sprawie mamy stosowaną umowę z prudnickim starostwem. Obowiązkiem każdego krótkofalowca jest niesienie pomocy ludziom potrzebującym. Warto zadbać, aby na Biskupiej Kopie ta nasza baza nadal funkcjonowała.

Zobacz także

2021-12-13, godz. 17:22 Jan Tomalik o tym, jak w rozgłośni wyglądały pierwsze godziny wprowadzenia stanu wojennego - Miałem nocny dyżur w radiu, nagle usłyszałem, że przestaliśmy nadawać, zniknął program. W radiu nie może być ciszy, na takie wypadki mieliśmy przygotowane… » więcej 2021-12-13, godz. 13:35 Violetta Porowska o 40 rocznicy stanu wojennego, fundusze kompensacyjnym wizycie ministra zdrowia w Opolu Gościem parlamentarnej odsłony Loży Radiowej była dziś Violetta Porowska, poseł PiS. Rozmawialiśmy o 40 rocznicy wprowadzenia stanu wojennego i wystawie… » więcej 2021-12-13, godz. 09:22 Bogusław Bardon: Stan wojenny jest traumą, bo Polak do Polaka strzelał. Trzeba powiedzieć wszystkim jak było i jak… - Zabrali mnie z mojego mieszkania, skutego wywieźli na dołek, gdzie spotkałem kolegów wspominał aresztowanie 13 grudnia 1981 roku Bogusław Bardon jeden… » więcej 2021-12-10, godz. 18:22 Młodzieżowa Loża Radiowa o tym dlaczego młodzi odchodzą od Kościoła Niedawno Katolicka Agencja Informacyjna opublikowała głośny "Kościół w Polsce", z którego wynikało, że przez ostatnie ćwierć wieku spadek deklaracji… » więcej 2021-12-10, godz. 13:48 Dr inż. Adam Czubak o projekcie Cyber Eva, który zapewni bezpieczeństwo cybernetyczne Opolscy naukowcy z Politechniki Opolskiej i Uniwersytetu Opolskiego pracują nad stworzeniem aplikacji "Cyber Eva". Ma ona pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa… » więcej 2021-12-10, godz. 09:07 Dr Jarosław Mijas, konsultant ds. pediatrii: bardzo wiele dzieci choruje na covid-19 na Opolszczyźnie, także niemowlęta… - Niestety bardzo dużo dzieci w województwie opolskim choruje na covid-19 i z własnych doświadczeń wiem, że o wielu przypadkach nie wiemy - dr Jarosław… » więcej 2021-12-09, godz. 12:15 Debata "Pracodawcy, związkowcy i eksperci" o naruszeniach praw pracowniczych i pomyśle większych sankcji dla pracod… Gośćmi radowej debaty byli: dr Artur Żurakowski (ekonomista), dr Witold Potwora (ekonomista), Piotr Pancześnik (Kongregacja Przemysłowo-Handlowa), Grzegorz… » więcej 2021-12-09, godz. 12:14 "Prosto z sejmu" w Loży Radiowej. Magdalena Ogórek rozmawia z posłem PiS Tomaszem Latosem o głosowanym w sejmie funduszu… Gościem Magdaleny Ogórek był w tym tygodniu Tomasz Latos, poseł PiS i zarazem przewodniczący sejmowej komisji zdrowia. Poseł na gorąco komentował posiedzenie… » więcej 2021-12-09, godz. 09:29 Zbigniew Kubalańca, wicemarszałek województwa o powodach odrzucenia uwag posła Janusza Kowalskiego do Funduszy Europejskich… - To jest wpisywanie się w politykę PiS-u, która od kilku lat napuszcza obywateli na różne grupy. Dyskryminuje, zwalcza. Pięć samorządów województw… » więcej 2021-12-08, godz. 13:10 Dr Marek Mazurkiewicz o swoich badaniach dotyczących udziału mniejszości narodowych i etnicznych w życiu politycznym… - Komitety mniejszości narodowych i etnicznych są zwolnione z konieczności osiągnięcia 5% progu wyborczego w skali kraju, ale muszą go przekroczyć w okręgu… » więcej
34567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »