- Chcieliśmy zaproponować Polakom coś, co do nich trafi i będzie odpowiedzią na ich potrzeby. Te propozycje zmienią społeczne oblicze Polski. Dojdziemy do standardów Europy Zachodniej, bo Polacy na to zasługują - dodała.
Podkreśliła także, że emerytura do 2500 tys zł nieobciążona podatkiem, to olbrzymi zastrzyk pieniędzy i upodmiotowienie naszych seniorów. Zagwarantowany wkład własny do kredytów hipotecznych to bardzo duża pomoc dla Polaków. Kolejnym elementem jest zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. złotych.
- Nie dziwię się, że po różnych stronach pojawiają się pozytywne komentarze. Zachowujemy jednocześnie 13 i 14 emeryturę. Polacy mają żyć godnie, w bezpiecznych komfortowych warunkach - powiedziała Violetta Porowska.
Odniosła się także do nieprzychylnych komentarzy opozycji. - Spodziewaliśmy się słów krytycznych, bo opozycja krytykuje wszystko, ale nie jest tych słów krytyki tak wiele. Borys Budka powiedział, że dobre rozwiązania w Polskim Ładzie już kiedyś Platforma Proponowała - zacytowała poseł Porowska. - Ciekawe dlaczego PO ich nie wprowadziła - dodała.
Jak mówiła, niezależni ekonomiści mówią, że pośrednio 91% społeczeństwa zyska na Polskim Ładzie, wprost będzie to 18 mln obywateli.
- Na jutrzejszym posiedzeniu rządu będzie omawianych pierwszych 10 propozycji rządu i następnie będą trafiały do sejmu - zapowiedziała Violetta Porowska.
Odniosła się także do komentarzy o budowie domów do 70 m kw bez pozwolenia. Te domki nazywane są już przez niektórych "bieddomkami" "polskimi fawelami" czy "bangladeszem".
- Trzeba nie mieć ludzkiego serca. W sobotę w sklepie słyszałam, jak syn mówił do ojca, że kupuje 35 metrowe mieszkanie, chce się żenić, a będzie mógł postawić 70 metrowy dom - powiedziała poseł Porowska.
Pytana o to, czy zmiany w prawie budowlanym i dopłaty do kredytów nie spowodują wzrostu cen na rynku mieszkaniowym powiedziała:
- Platforma powtarzała, że nie można ludziom polepszyć bytu, bo za chwilę ktoś podniesie ceny. Wszyscy w Polsce będą się cieszyli z ruchu gospodarczego i inwestycyjnego. Ceny nie muszą pójść do góry bo niewidzialna ręka rynku to zatrzyma.