- Myślę, że znaczna część mieszkańców chciałaby się podpisać pod tym napisem - stwierdził poseł Galla. - Kiedy piszemy o polskich patriotach to bardzo mocno określamy jedną ze stron, a wiemy, że historia postań śląskich była bardzo tragiczna. Poróżniła ludzi w miastach, na wsiach, często braci i rodziny. Tym bardziej należałoby podchodzić do proponowania takich rozwiązań bardzo roztropnie. Gdyby pojawił się tutaj uniwersalizm pozwalający każdemu mieszkańcowi powiedzieć "tak, utożsamiam się z tym napisem", na pewno radni by go przyjęli - mówił w programie Ryszard Galla.
Dodał, że przez laty trwały zabiegi o to, aby goić rany, aby spojrzeć w przyszłość, przed siebie. Przypomniał, że w 1999 roku doszło do pierwszych rozmów między samorządem regionu a ówczesnym wojewodą Adamem Pęziołem i ustalono, że każda ze stron ma swoje przemyślenia i oddaje się hołdowi tych, którzy w powstaniach uczestniczyli.
Poseł Galla w czasie obrad Sejmu zaprezentował swoje stanowisko w sprawie obchodów 100. rocznicy III powstania śląskiego.
- Nie spodziewam się, że w takim duchu pojednania będzie przyjęta uchwała Sejmu, ale życzyłbym sobie, aby ktoś, kto będzie ją przygotowywał spojrzał na to, co chciałem przekazać, a mój przekaz miał być pojednawczy, wskazujący na tragedię Górnego Śląska - wyjaśnił Ryszard Galla.
Poseł Mniejszości Niemieckiej powiedział także, że w czasie obrad sejmowej komisji ds. mniejszości narodowych i etnicznych postanowiono procedować nad projektem nowelizacji ustawy, który przygotował i który uszczegółowi zapisy o przedstawicielach mniejszości narodowych i etnicznych w Radach Programowych.