- Patrząc chronologicznie wpłynęły do nas dwa wnioski kopalni w celu poszerzenia planu miejscowego pod wydobycie kruszyw. Przypomnę że w Bierawie są udokumentowane złoża i na tym odcinku o którym mówimy jest mowa o 130 hektarach lasu. I taki też wniosek wpłynął. Lecz na starcie rada gmin musi się odnieść do całości, bo prawo nie pozwala na to, żeby mówić o części terenu - tłumacz nasz gość.
Jeśli elywa taki wniosek to rada e ogóle wyraża chęć dyskusji nad tym i to jest wszystko co się wydarzyło. Burza wokół tej sprawy jest niepotrzebna mówił wójt Ficoń. - Na tym etapie jest "zielone światło" do procedowania tej sprawy - dodał.