Violetta Porowska w dzisiejszym programie podsumowała swoją pracę w sejmie w 2020 roku. - Pracowałam przy 29 ustawach i uchwałach dotyczących różnych przestrzeni naszego życia, ale te z których czerpałam największą satysfakcję, bo zajmuje się ochroną zdrowia 30 lat, to ustawy związane z zabezpieczeniem covidowym – mówiła poseł PiS.
- Te prawie 40 tys. głosów na mnie oddane, to dla mnie wielkie zobowiązanie, nie tylko wobec tych głosujących, ale dla wszystkich mieszkańców Opolszczyzny. Pracowałam w 6 komisjach, w 6 zespołach... Praca sejmowa jest niezwykle absorbująca – mówiła. - Pamiętajmy, ze poza pracą w sejmie, jest też praca w regionie, bo poseł nie zasiada tylko na Wiejskiej, ale ma też stały kontakt z ludźmi w regionie. Żaden poseł nie może zapomnieć o swoim regionie – podkreśliła.
Drugim tematem była kwestia projektu poselskiego, który w piątek wieczorem wpłynął do sejmu, a zakłada on brak możliwości odmowy przyjęcia mandatu. Przedstawicielem wnioskodawców jest poseł z Solidarnej Polski Jan Kanthak, ale podpisana pod wnioskiem jest właśnie poseł Porowska. Sprawa jest już szeroko komentowana w mediach, projekt krytykuje opozycja ale i koalicjant, czyli partia Porozumienie.
- Dobrze, że wywiązała się dyskusja nad tym projektem, bo to zaczyna obrazować sytuację o której być może niewielu zdaje sobie sprawę. Otóż, ta propozycja ma wymiar absolutnie ekonomiczny. Jest pula takich interwencji, które kończą się nieprzyjęciem mandatu. Dla przykładu z terenu województwa opolskiego, takich spraw było w 2018 roku 2600. Czyli 2600 osób nie przyjęło mandatu, z czego większość została później przez sąd podtrzymana – mówił poseł Porowska.
- W 2019 roku było takich spraw 2400, a w 2020 – 2100, więc takich spraw jest dużo, a mogłyby być zupełnie nierealizowane, gdyby osoby, których ta kwestia dotyczy, wzięły łyk powietrza przy stresującej sytuacji i zastanowiły się czy ten mandat przyjąć czy nie przyjąć – zwróciła uwagę poseł PiS.
- Dobrze, że ta dyskusja się toczy, projekt jeszcze nie był procedowany w komisji i być może niektóre zapisy ulegną korekcie, bo temu właśnie służy praca w komisji, żeby ten końcowy produkt prawny był jak najlepszy – dodała poseł PiS.
Sprzeciw co do tego projektu wyraził koalicjant czyli partia Porozumienie. – W tej sprawie wypowiedział się już szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski. Zostanie zwołana Rada Koalicji i będzie to dyskutowane – stwierdził poseł Porowska.