- Tak się złożyło, że mniejszość niemiecka od razu dostała prawa w Polsce, a Polacy w Niemczech nie, bo zaczęły się różne dywagacje - zaznaczył gość Loży Radiowej. Przypomniał on, że w czasie rozbiorów Polacy stali się mniejszością i z początkiem XX wieku otrzymali prawa, które odebrane zostały przed II wojną światową. - Ich potomkowie żyją w Niemczech, a prawa nie zostały im przywrócone - zaznaczył. - Polonia podkreśla, że popiera tych, którzy mieli kiedyś prawa mniejszości i którzy walczą o ich przywrócenie.
Wiesław Lewicki zwrócił także uwagę na trudną sytuację polonijnych organizacji. - Były one zakładane z nadzieją, że dostaną wsparcie finansowe od państwa. Nie ma jednak dofinansowania na struktury, nieruchomości czy prowadzenie mediów - mówił. - Ubogie jest też wspomaganie języka polskiego. Potrzebujemy też wsparcia politycznego.
- Zmieniają się rządy, ludzie, ministrowie. Tym nowym przypominamy jakie są nasze bolączki i jak mogą nam pomóc - mówił gość Loży Radiowej