Co na to prof. Arkadiusz Nowak? Można dokonać pewnej korekty w kwestii dopłat do gruntów położonych na terenach zalewowych, żeby to było zrekompensowane każdego roku, w każdym sezonie rolnikowi i nie potrzeba tutaj żadnych zmian prawnych, zauważa profesor.
- Druga sprawa, retencja ekosystemowa, dotyczy nie tylko samych koryt, ale właściwie obszarów górskich. Tutaj kłania się głównie gospodarka leśna. Będziemy próbowali znaleźć niewielkie środki na to, żeby ten eksperyment z kamerami, z telewizją i z radiem przeprowadzić, tak żeby wszyscy widzieli jak to działa: jeżeli mamy plantację desek składającą się tylko i wyłącznie z pni świerka sztucznie prowadzonego do na przykład w Górach Opawskich to nie tylko mamy problem co 60 lat z gradacją kornika, ale mamy właśnie problem ze zwiększonym spływem deszczu, opadu właśnie do koryt rzecznych i z tego wynikają te nawalne, potężne uderzenia fali powodziowej - mówi profesor zauważając, że to również w ramach obecnego prawa można wykonać.
- Zadrzewienia oczywiście tak, ale nie gatunkami obcymi. To musi być nasza rodzima na przykład wierzba biała czy wierzba krucha - mówi przyrodnik.
- I najtrudniejsza rola oczywiście zarządcy, czyli no w tym wypadku marszałka, jestem zdecydowanym zwolennikiem, żeby wiele tych kompetencji byłych Wojewódzkich Zarządów Melioracji Urządzeń Wodnych wróciło na poziom marszałka, bo myśmy się dopracowali bardzo wielu fajnych sposobów współpracy, to już nie jest tak, że zawsze my przeciwko wodziarzom, nie. I z rolnikami, i ze spółkami wodnymi, podmiotami współpracowaliśmy naprawdę w bardzo ważnych, precyzyjnych, dokładnych, detalicznych sprawach - mówi prof. Arkadiusz Nowak.