„Przedsiębiorca w sposób bezprawny porozwieszał po mieście szpecące banery reklamowe swojej firmy, co jest sprzeczne z założeniem i uchwałą mówiącą o estetyce miasta” – pisze do nas rozżalony słuchacz. „Wnoszę o zdyscyplinowanie przedsiębiorcy” – prosi pan Paweł, ilustrując prośbę dokumentacją fotograficzną.

Banery reklamowe wiszą w Opolu m.in. na płocie płatnego parkingu przy ul. Szarych Szeregów, obok przystanku Luboczycka/Tatrzańska, na płocie opuszczonej posesji przy ul. Domańskiego, na płocie przy ul. Niemodlińskiej, na ul. Krapkowickiej i Kowalczyków, z kolei przyczepa reklamowa stoi na skrzyżowaniu Wrocławskiej i Domańskiego,

O komentarz poprosiliśmy architekta miejskiego Zbigniewa Bomersbacha.

Przypomnijmy: Ustawa reklamowa weszła w życie 20 lipca 2022 r. Z jej pomocą władze stolicy regionu chcą uporządkować miejską architekturę i przestrzeń publiczną. Każdy reklamodawca, który nie wie, czy jego reklama jest zgodna z uchwałą, może zwrócić się z prośbą o opinię do wydziału architektury. Wystarczy wysłać mail na adres: reklama@um.opole.pl. Na ten sam adres mieszkańcy mogą również wysyłać zdjęcia z banerami, które mogą nie wpisywać się w założenia uchwały.

"Puść dobro w obieg" - tak miasto zachęcało do korzystania z zainstalowanego 2021 r. przy jednym z centrów handlowych butelkomatu. Rzecz została zainstalowana z Budżetu Obywatelskiego. Nasza słuchaczka pani Marzena skarży się, że butelkomat od 2 tygodni nie działa, a rzecz zakupiona jest z... podatków mieszkańców Opola. Skąd ta awaria i kiedy się zakończy, zapytaliśmy Patryka Stasiaka, prezesa Zakładu Komunalnego w Opolu.

Tematem zajął się Krzysztof Dobrowolski. Cała audycja jest do posłuchania poniżej.