Aktualnie Kajetanowicz jest w klasyfikacji mistrzostw świata WRC2 na doskonałej drugiej pozycji. Prowadzi Norweg Andreas Mikkelsen Skoda Fabia Rally2) z dorobkiem 79 pkt. "Kajto" ma natomiast na koncie tylko o trzy punkty mniej. Ale teraz, gdy nie wystartował w Finlandii i nie pojedzie pod koniec sierpnia w Belgii, a później w Grecji, tak wysoką pozycję z szansą walki o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej sezonu trudno będzie utrzymać.

Aby kierowca Lotos Rally Team mógł zaliczyć wszystkie dozwolone regulaminem WRC2 siedem startów w sezonie, będzie musiał wystartować w trzech imprezach go zamykających, w Nowej Zelandii, Hiszpanii i Japonii.

Grecka runda mistrzostw świata wróciła do kalendarza w 2021 roku, umowę podpisano także na lata 2022-2023. W 2021 Kajetanowicz w Grecji był najszybszy w WRC3.

Akropolu nie zaliczy w tym roku także Marczyk. Początkowo jego start w Grecji był brany pod uwagę, ale ostatecznie zwycięzca tegorocznego Rajdu Polski sprawdzi się zapewne na odcinkach specjalnych w Hiszpanii.

W Grecji w ekipie Forda po raz czwarty w sezonie pojedzie Loeb. Po zwycięstwie w Monte Carlo, nieukończonym Rajdzie Portugalii i ósmym miejscu w Rajdzie Safari Francuz nie kryje, że będzie chciał wygrać. Dotychczas trzy razy triumfował w Grecji - w 2005, 2008 i 2012 roku.

Tym razem nie dojdzie do spotkania Loeba i ośmiokrotnego mistrza świata jego rodaka Sebastiena Ogiera. Ten drugi wstępnie zgłoszony jest dopiero do startu 11. rundzie MŚ w Nowej Zelandii na początku października.

Najbliższą rundą rajdowych MŚ będzie Rajd Belgii zaplanowany w dniach 18-21 sierpnia. (PAP)