Radio Opole » Dobrze być w formie
2024-07-17, 07:00 Autor: Czechowicz Katarzyna / PAP

Prof. Szopa: warto, aby joga była oparta na dowodach naukowych

Joga [fot. Pixabay]
Joga [fot. Pixabay]
Joga akademicka, w przeciwieństwie do jogi indyjskiej, jest oparta na dowodach naukowych. Wykorzystuje doświadczenia tradycyjnych szkół jogi, ale w zakresie metod i technik, które da się zweryfikować badawczo. Opiera się na wiedzy, nie zaufaniu do mistrza - zaznaczył badacz jogi prof. Janusz Szopa.
W rozmowie z Nauką w Polsce z okazji przypadającego 21 czerwca Międzynarodowego Dnia Jogi prof. Szopa podkreśla, że joga to doskonałe narzędzie do poprawy dobrostanu fizycznego i psychicznego. Wskazał, że istnieją setki badań potwierdzających jej dobroczynne działanie na najróżniejsze aspekty zdrowia; "konkretnych dowodów jest mnóstwo". "Wiemy, jak na jogę reaguje ciało fizyczne człowieka (poprawia gibkość, kondycję, równowagę) oraz jego mental (uspokaja). Jest formą dbania o siebie, którą na pewno warto wspierać" - dodał.

Jego zdaniem warto zwrócić uwagę na to, z kim praktykuje się jogę i co przez praktykę chce się osiągnąć. Podkreślił, że by móc to zrobić, należy mieć pewną wiedzę.
„W jodze akademickiej nie bierzemy niczego na wiarę. Ona jest mocno osadzona w nauce, w dowodach, nawet ustawodawstwie. Niesprawdzony przekaz nie ma tu racji bytu" - mówił profesor. Dodał: "My staramy się wszystko mierzyć, badać, weryfikować. Dlatego są osoby, które zarzucają nam, że odzieramy jogę z mistycyzmu. Ale przecież my nie ograniczamy ludziom możliwości fantazjowania i takiego przeżywania duchowego, na jakie mają ochotę; jedynie sami staramy się stąpać po twardym gruncie, czyli podchodzić do jogi poprzez wiedzę naukową".

Profesor przypomniał, że korzenie tradycyjnej indyjskiej jogi, która narodziła się przed tysiącami lat, także były na początku świeckie. „Najstarsze odnalezione teksty na ten temat pokazują, że był to całkowicie niemistyczny nurt pracy nad samym sobą. Dopiero z czasem dodano do niego otoczkę duchowości, mistycyzmu i kultu mistrza” - powiedział.
Podejście do osoby mistrza jest tym, co mocno odróżnia jogę akademicką od jej innych nurtów. „Nasz program jest oparty na tradycyjnej jodze indyjskiej, ale tylko tych jej częściach, które da się poprzeć badaniami naukowymi - wyjaśnił prof. Szopa. Jak tłumaczył, "czyli wykonujemy asany oraz ćwiczenia oddechowe i relaksacyjne, o których wiemy, że naprawdę działają korzystnie na zdrowie człowieka, bo zweryfikowaliśmy to badaniami biomechanicznymi, a nie dlatego, że jakiś mistrz z Indii powiedział kiedyś, aby je robić".

„Jednym słowem: korzystamy z nauki, podczas gdy w indyjskiej szkole jogi korzysta się z przekazu mistrza. My opieramy się na badaniach, oni na zaufaniu. Tylko że współczesna nauka wie więcej niż pojedynczy człowiek i nie powinniśmy o tym zapominać” - dodał.
Specjalista przywołał przykłady Kopernika czy Einsteina. „Dokonali przełomów, ale przecież do dziś naukowcy badają i sprawdzają ich odkrycia, wprowadzają poprawki i dzięki temu poszerzają wiedzę. Na tym polega postęp. Tak też jest w jodze akademickiej: uznajemy i pielęgnujemy to, co wymyślili indyjscy mistrzowie, którzy stworzyli ten system, ale wiemy, że ich także można, a nawet trzeba poprawiać i sprawdzać. A w indyjskiej szkole tego się nie robi. Tam jedyną słuszną ścieżką jest ta wyznaczona przez mistrza. A jego nie wolno weryfikować. My jako naukowcy nie możemy się z tym zgodzić. W nauce ciągle musi trwać dyskusja” - podkreślił prof. Szopa.

Historia jogi akademickiej w Polsce sięga ponad 30 lat wstecz. Pierwsze kursy powstały w połowie lat 90. w ramach AZS Politechniki Częstochowskiej. Wkrótce zainteresowała się nią AWF w Katowicach, a z czasem AWF w Warszawie (na której prowadzone są studia podyplomowe „Relaksacja i Joga” na Wydziale Rehabilitacji), Uniwersytet Jana Długosza w Częstochowie i inne ośrodki.

W roku 2001 joga akademicka uzyskała zgodę ówczesnego Ministerstwa Edukacji Narodowej na prowadzenie kursów instruktorskich, a później także Ministerstwa Sportu i Turystyki. Jest też sklasyfikowana w Monitorze Polskim jako odrębny system szkolenia. W jej ramach powstają też dodatkowe kursy specjalizacyjne, np. z onkojogi, jogi dla dzieci czy jogi dla seniorów, oraz wiele związanych z nią przedmiotów dla studentów różnych kierunków studiów.

„Nasz model jogi jest usankcjonowany naukowo i prawnie" - podkreślił rozmówca PAP. I jak zaznaczył, nie opiera się na duchowości, bo nauka nie wie, co to jest duchowość, ale już na pracy z umysłem i świadomością jak najbardziej.

Głównym założeniem jogi akademickiej jest działanie prozdrowotne, co także - zdaniem prof. Szopy - odróżnia ją od niektórych nurtów jogi indyjskiej. „Aktywność prozdrowotna oznacza, że ćwiczenia i zakres ruchu muszą być takie, aby nie powodowały wchodzenia w wady postawy bądź uszkodzenia ciała. Np. z biomechaniki ruchu wiemy, że wielominutowe siedzenie w niektórych asanach nie jest zdrowe, bo może prowadzić do szpotawości kolan, itp. Tymczasem chodząc po szkołach jogi tradycyjnej można zobaczyć, jak wiele wad układu ruchu jest przez nie utrwalanych. Dlatego że bardzo gibki mistrz przed laty wymyślił dla siebie jakąś formę ćwiczeń, a ludzie z naszej kultury i cywilizacji, ufając mu całkowicie, przenieśli to na swój grunt. A my, sprawdzając takie ćwiczenie w laboratorium biomechaniki, licząc siły i obciążenia, jakie działają na stawy, widzimy, że tak nie należy ćwiczyć” - mówił naukowiec.

Przytoczył przeprowadzone kilka lat temu badanie, które wykazało, że w niektórych polskich szkołach jogi ponad 50 proc. kursantów doznało jakiejś kontuzji w trakcie zajęć. „To jest niedopuszczalne” - ocenił specjalista.

„W jodze akademickiej mamy całe zespoły fachowców z wielu różnych dziedzin, które o to wszystko dbają. Mamy ekspertów od kultury fizycznej, fizjologów i fizjoterapeutów, fizyków, socjologów, historyków, badaczy kultury wschodniej. I na tym polega ta akademickość. Dbamy, by joga była wypadkową trzech rzeczy: asan tradycyjnych, biomechaniki i wiedzy fizjoterapeutycznej” - tłumaczył.

Prof. Janusz Szopa jest matematykiem i specjalistą w zakresie stosowania metod matematycznych w naukach technicznych i zarządzaniu, a także specjalistą w nauce o kulturze fizycznej. W Politechnice Częstochowskiej pełnił funkcje rektora, prorektora, dziekana Wydziału Zarządzania, dyrektora Instytutu Matematyki i Informatyki, kierownika Zakładu Technik Relaksacyjnych i Jogi, a w AWF w Katowicach - dziekana Wydziału Zarządzania Sportem i Turystyką, kierownika Katedry Zarządzania Sportem i Turystyką oraz kierownika Zespołu Dydaktycznego Technik Relaksacyjnych i Jogi.

Jest współtwórcą jogi akademickiej i kierownikiem studiów podyplomowych „Relaksacja i joga” w Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Za swą działalność został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Złotą Odznaką Ministra Sportu „Za Zasługi dla Sportu”. Wielokrotnie uzyskał nagrodę dla Najlepszego Profesora Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach. Posiada międzynarodowe dyplomy nauczyciela jogi według metody Iyengara i Shivanandy; jest instruktorem relaksacji, jogi i kinezypsychoprofilaktyki.

Dobrze być w formie

2023-07-28, godz. 15:41 Lilie źródłem antybiotyków Cebule pięknych lilii ananasowych mogą zastąpić antybiotyk w opatrunku, kwitnące właśnie ponad 3-metrowe lilie-giganty pomagają obniżyć zużycie szkodliwych… » więcej 2023-07-27, godz. 13:36 Badania potwierdzają: dieta przyjaźniejsza dla planety wydłuża życie Dieta przyjazna dla środowiska - oparta na roślinach, w tym warzywach, owocach, produktach pełnoziarnistych, orzechach, olejach roślinnych - zmniejsza o 25… » więcej 2023-07-26, godz. 12:48 Profilaktyka WZW tematem "Środy z Profilaktyką" NFZ Profilaktyka WZW jest tematem kolejnej 'Środy z Profilaktyką', przypadającej 26 lipca w ramach akcji edukacyjnej Narodowego Funduszu Zdrowia. NFZ przypomina… » więcej 2023-07-25, godz. 10:08 Potrzebujemy więcej osocza - co zrobić, by jego oddawanie weszło nam w krew? Zapotrzebowanie na osocze i leki produkowane z tego cennego składnika krwi stale rośnie. W wielu przypadkach nie da się ich zastąpić żadną inną formą… » więcej 2023-07-24, godz. 11:18 Szpital będzie musiał zgłosić zachorowania m.in. na ospę małpią, błonicę, cholerę, dur brzuszny do GIS Informowanie Sanepidu o wypisywanych ze szpitala pacjentach, którzy byli zakażeni lub chorowali na błonicę, cholerę, dur brzuszny, dury rzekome A, B i C… » więcej 2023-07-21, godz. 07:00 Badanie: zanieczyszczone powietrze ma związek z występowaniem ADHD u dzieci Badanie na grupie ponad 164 tys. chińskich dzieci pozwoliło stwierdzić znaczące powiązanie między zanieczyszczeniem powietrza pyłami PM1 i PM2,5 a diagnozowaniem… » więcej 2023-07-20, godz. 07:00 Aktywność fizyczna podczas dializy jest korzystna dla zdrowia Pacjenci wykonujący lekkie ćwiczenia podczas dializy są sprawniejsi fizycznie i rzadziej trafiają do szpitala niż ci, którzy tego nie robią - informuje… » więcej 2023-07-19, godz. 07:00 Nowotwory skóry zabijają zbyt często. Główną ich przyczyną jest brak ochrony przed promieniowaniem UV. Kluczowe jest używanie filtrów SPF 50+ przez cały rok. » więcej 2023-07-18, godz. 07:15 Wakacje - czas bez(troski). Jakie zmartwienia dotykają dzieci? Oderwanie od obowiązków szkolnych nie zawsze jest równoznaczne z uwolnieniem od zmartwień. Zdrowie psychiczne dziecka jest narażone na niebezpieczeństwo… » więcej 2023-07-17, godz. 07:00 Z powodu upałów w Europie zmarło ponad 60 tys. ludzi w 2022 r. W 35 krajach europejskich zmarło z powodu upału ponad 60 tys. ludzi w 2022 r. Najwięcej zgonów było we Włoszech, Hiszpanii i Niemczech. Wyniki badania zostały… » więcej
34353637383940
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »