Janusz Kowalski przekonuje, że wie, jak stworzyć silną Odrę Opole. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości zaprezentował koncepcję profesjonalizacji opolskiego klubu piłkarskiego. Odra ma zostać spółką akcyjną, finanse mają być transparentne, dodatkowo do planu wprowadza zakaz zasiadania we władzach osób związanych z polityką. Między innymi te pomysły mają sprawić, że po kilkudziesięciu latach, Odra będzie mogła wrócić do ekstraklasy.
- Proponuję, aby Odra Opole została spółką akcyjną non profit, czyli taką, która nie będzie działała dla zysku, a warunkiem działalności będzie prowadzenie akademii piłkarskiej. Proponuję, aby w radzie nadzorczej zasiadały osoby z 3-letnim doświadczeniem i żeby powoływał je prezydent miasta - mówi.
Obecny na konferencji prasowej wiceprezydent Opola Przemysław Zych zapowiedział, że miasto przyjrzy się propozycjom Kowalskiego i w ciągu najbliższych tygodni znajdzie czas, żeby usiąść i porozmawiać na temat tej koncepcji.
Kowalski zapewnił, że będzie wspierał budowę nowego stadionu Odry Opole. - Jestem zwolennikiem powstania takiego obiektu, jednak żeby do tego doszło, najpierw musi być sukces sportowy, czyli awans do ekstraklasy.
Janusz Kowalski uzupełnił, że właścicielami akcji będzie opolski ratusz, które później będą mogli wykupić kibice. Czy tak się stanie, ostatecznie zdecydują radni Opola. - Dokładny kształt profesjonalizacji klubu ma zostać ustalony, gdy opadnie kurz po kampanii wyborczej - powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości.