- Błędy, które zostały popełnione przez Koalicję Europejską spowodują, że najprawdopodobniej za parę dni się rozpadnie - powiedziała w rozmowie "W cztery oczy" Violetta Porowska, przewodnicząca opolskich struktur Prawa i Sprawiedliwości komentując wybory do Parlamentu Europejskiego.
- Okazało się, że w ramach Koalicji Europejskiej największą wygraną jest - proszę wybaczyć za to sformułowanie - PZPR. SLD, ale stara gwardia komunistyczna. Jeżeli pan Cimoszewicz wchodzi (do Parlamentu Europejskiego - red.) nie wydając ani złotówki, wchodzi pan Miller, a Platforma Obywatelska - teoretyczny trzon Koalicji Europejskiej - nie wprowadza współmiernej liczby swoich ludzi - powiedziała Porowska.
Dodała, że Platforma Obywatelska nadal popełnia te same błędy. - Usłyszeliśmy, że wygrali ci, którzy nie płacą podatków, którzy są niewykształceni, którzy nie rozumieją, którzy ochłapy zbierają z pańskiego stołu pisowskiego. Taka narracja powoduje, że niezrozumiała Koalicja Europejska w jakiś sposób chce traktować obywateli państwa.
- SLD wraca do gry - ripostował w "Poglądach i osądach" Paweł Kampa, sekretarz opolskich struktur partii. Przypomnijmy, Sojusz Lewicy Demokratycznej w skali kraju zdobył 5 mandatów na 22, które w sumie wywalczyła Koalicja Europejska.
- Pokazaliśmy, że w ramach tej koalicji potrafiliśmy zdobyć sporą liczbę mandatów. Z tego jesteśmy zadowoleni. Wiele osób prognozowało, że będzie to dużo mniej.
- O mały włos byłby także 6 mandat dla Małgorzaty Sekuły-Szmajdzińskiej - dodał Paweł Kampa.
W porannym komentarzu odniósł się także do słów wicewojewody Violetty Porowskiej, która stwierdziła dziś na naszej antenie, że tu cytat: "w ramach Koalicji Europejskiej największa wygraną jest - proszę wybaczyć - PZPR, czyli SLD i stara gwardia komunistyczna".
- Nie rozumiem, dlaczego to ma być negatywnie odbierane, to jest 50 lat naszej historii - stwierdził Paweł Kampa, sekretarz opolskich struktur SLD. - Bez 50 lat PRL nie byłoby 100- lecia niepodległości Polski. Nie możemy wpadać w ideologiczne klapki. To są wspaniali reprezentanci, szczególnie jeżeli o europarlamentarzystów, byli premierzy, ministrowie. Na pewno będą nas godnie reprezentować.