Był to codzienny felieton o tym, że piłka jest okrągła, zupełnie jak kula ziemska... Sama się kręci i wszystko wokół niej, a zwłaszcza gwiazdy. Bo futbol to nie tylko bramki, punkty i statystyki. Futbol to wielkie nazwiska, wielkie pieniądze, wielkie emocje, wielkie narracje... To pasja, żywioł, zjawisko... Cykl był prezentowany od 18 czerwca do 13 lipca w 2018 roku w audycji Na dzień dobry - zapraszał Tomasz Gdula. Do autora można napisać tu: tomasz.gdula@radio.opole.pl
Wczoraj pożegnaliśmy Irenę Szewińską – najwybitniejszą polską lekkoatletkę, „królową królowej sportu” – jak pięknie nazwał ją w mowie pogrzebowej prezydent Andrzej Duda.
Jestem z Kędzierzyna-Koźla, miasta nazywającego się dumnie, acz nie bez powodu, stolicą polskiej siatkówki, więc jak każdy tutaj znam porzekadło, że jeśli prowadząc dwa do zera nie wygrywasz trzy do zera, to niechybnie przegrasz dwa do trzech.
Z nieba od strony wschodniej spadają lśniące najjaśniejszym blaskiem gwiazdy. Lecą w coraz większych ilościach w towarzystwie nie mniej imponujących meteorytów. Nie wiem tylko czy życzenia pomyślane na ich widok mają szanse się spełnić, gdyż są to gwiazdy piłkarskie.
W założeniu to miał być wielki czwartek polskiej piłki z łatwym meczem pieczętującym awans naszej reprezentacji do jednej ósmej finału mistrzostw świata.
Gdy wczoraj w kościele ksiądz wygłosił formułę „w górę serca”, z chóru odpowiadających mu wiernych wyłamał się kobiecy głos za moimi plecami. Zamiast tradycyjnego „Wznosimy je do Pana” usłyszałem „Polska wygra mecz”.
Zostawić ich na chwilę samych… - wzdycha Kamil Glik na jednym z setek memów, które zalały Internet po meczu Polska Senegal. Chciałem o tym meczu mówić już wczoraj, ale serce zbyt krwawiło.