Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-11-15, 12:48 Autor: Radio Opole

Patriotyzm drogowy

Fotoradar [fot. Małgorzata Lis-Skupińska]
Fotoradar [fot. Małgorzata Lis-Skupińska]
Rozwiały się już dymy pod niepodległościowych zadymach...

A ja wciąż zastanawiam się, czy mam się martwić, że mamy w Polsce aż tylu krzepkich, chętnych do bitki patriotów, czy raczej cieszyć, bo jak przyjdzie do wojny i znów zawiodą nas sojusznicy, to przynajmniej ci łysi w kapturach będą się bili za ojczyznę.

Póki co, mamy jednak pokój, a nie wojnę i zamiast burzyć, trzeba budować. Na przykład – drogi. Donald Tusk podkreślał to z okazji 11 listopada bardzo, bardzo mocno:
"Mam nadzieję, że wszyscy w Polsce będziemy coraz lepiej rozumieć, że nasze nowoczesne znaki polskiej niepodległości to drogi i mosty, które powstają czasami z kłopotami, ale jednak powstają w całej Polsce.” - powiedział premier w przemówieniu.

Ale dlaczego nie powiedział słowa o Stadionie Narodowym i jego rozsuwanym dachu? Można by też zapytać, czy z tą nowoczesną drogową niepodległością nie chodzi aby premierowi o to, że kiedyś krew polska lała się na wojnach, a teraz leje się na dziurawych, ciasnych i źle oświetlonych szosach. No i o radarach pan premier zapomniał.

Niedawno kpiłem, że radary będą przemalowane na żółto, bo mają być widoczne z daleka. Przemalujmy je na biało-czerwono! Radar drogowy jako znak polskiej drogowej niepodległości. Pręży się na tym swoim słupku niczym ułan jazłowiecki na koniu i strzela do kierowców - jak ukryty w ruinach Warszawy mały powstaniec do hitlerowców.

A zresztą, tych znaków biało-czerwonej niepodległości i tak na polskich drogach nadobfitość. To te malowane w pasy pachołki, co się nimi grodzi szosy w wiecznej budowie.

Tak, można powiedzieć, że polscy drogowcy prezentują swój patriotyzm wyraziściej nawet od kiboli, tyle jest tej bieli i czerwieni na drogach. Tyle, że w przypadku drogowców jest wciąż to patriotyzm wojenny, a nie pokojowy. Dlaczego? Bo oni wciąż zachowują się jak podczas inwazji obcych wojsk, które trzeba wprowadzać w błąd, stawiając mylne drogowskazy. Jedziesz na Ostródę, a lądujesz w Ełku. Skręcasz ma Malbork, a dojeżdżasz do Fromborka. Odnajdujesz kierunek na Toruń, a droga prowadzi cię do Bydgoszczy.

Tego typu zmyłki drogowe to była powszechna praktyka podczas inwazji Hitlera na Francję i Breżniewa na Czechosłowację.

Jeżeli nie jest to przejawem patriotyzmu naszych drogowców, to powiedzcie mi zatem – co nim jest?

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-03-09, godz. 15:46 Słono mi! No to nam posolili... » więcej 2012-03-09, godz. 15:43 Całuję rączki Kazi Szczuki Dziś Dzień Kobiet, warto by więc uczcić go jakąś oryginalną deklaracją. » więcej 2012-03-07, godz. 11:03 To nie polska specjalność warcholska Czy nie wpadając w banał, można jeszcze dodać coś do oceanu słów, jaki wezbrał po katastrofie pod Szczekocinami. » więcej 2012-03-05, godz. 14:01 Przed Dniem Kobiet Zbliża się Dzień Kobiet, to święto hipokryzji i zakłamania, kiedy to pół świata udaje, że leży mu na sercu los kobiety. » więcej 2012-03-05, godz. 13:57 Zamiast Karaibów głodowe emerytury Jedna z wersji tłumaczących niechęć Polaków do wydłużenia wieku emerytalnego głosi, że stajemy okoniem nie dlatego, żeśmy leniwi, lecz dlatego, że… » więcej 2012-02-29, godz. 15:53 Się nagrywa! Pora na kolejny odcinek o nowych polskich świeckich tradycjach. » więcej 2012-02-28, godz. 16:24 Rzucamy nawet kukle Jedną z najbardziej podniecających form dziennikarstwa był zawsze dla mnie reportaż uczestniczący. » więcej 2012-02-27, godz. 13:54 Pilot, tynkarz, dekarz, kominiarz Ci, którzy wierzą, że los daje nam czasem znaki, mieli ostatnio pożywkę. » więcej 2012-02-27, godz. 13:50 Z ziemi włoskiej do Polski? Włoskie feministki uznały, że Włochy to nie jest kraj dla kobiet. » więcej 2012-02-23, godz. 16:07 Nie potop, lecz stagnacja Ktoś wygadany powiedział kiedyś publicznie, że po Euro to choćby potop. » więcej
11121314151617
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »