Jak przypomina asp. mgr inż. Łukasz Nowak, na okoliczność rozpoczynającego się sezonu grzewczego warto przypomnieć sobie o...kominiarzu. Bo gdy do mieszkania albo domu wzywani są strażacy, bywa z reguły za późno, by zadbać o bezpieczeństwo.
Jak przekazał asp. Nowak, nie widać na razie wzrostu liczby interwencji związanych z próbami oszczędzania ciepła za wszelką cenę. Przypomniał również, że również w przypadku, gdybyśmy chcieli "dogrzewać się" jesienią i w zimie piecykami na węgiel czy drewno, najpierw trzeba się upewnić, że będzie to bezpieczne.