W ubiegłym tygodniu senat wniósł poprawki do ustawy przyjętej przez sejm, która przekazuje samorządom 13 mld 700 mln zł.
- Te 13,7 mld to pieniądze, które rząd przesuwa z przyszłorocznego budżetu. Pytanie w jaki sposób zostaną zabezpieczone pieniądze dla samorządów na przyszły rok - powiedziała senator Jazłowiecka.
Zwróciła także uwagę, że nie do wszystkich gmin pieniądze będą przekazane. - Przeliczniki tak zostały wprowadzone, że 700 gmin będzie pokrzywdzone - uważa gość Radia Opole.
Rozmawiałyśmy także o zmianach w ustawach dotyczących dopłat do ogrzewania i wsparcia dla przedsiębiorców, których biznes ucierpiał w wyniki katastrofy ekologicznej w Odrze.
- Propozycja, która przyszła z sejmu mówiła o dopłatach dla źródeł ciepła z LPG wysokości 500 złotych, dla drewna 1000 zł, oleju opałowego 2tys. Chcemy, żeby wszyscy dostali 3 tysiące i wprowadzamy rozwiązania dla mieszkańców spółdzielni mieszkaniowych i jednostek wrażliwych takich jak żłobki, przedszkola.
Pytana o planowaną w Parlamencie Europejskim debatę na temat katastrofy ekologicznej na Odrze powiedziała, że to katastrofa nie tylko jednego kraju.
- To katastrofa o olbrzymich rozmiarach, która wskazuje, że zostały złamane przepisy europejskie. W 2018 roku została przyjęta dyrektywa według której państwa członkowskie miały przygotować systemy zabezpieczające przed tego typy kryzysami. W naszym kraju ten system kompletnie nie działa, jest porwany.
Senator Jazłowiecka, jako była eurodeputowana do PE skomentowała także pomysł zawieszenia systemu handlu emisjami ETS.
- Zastanawiam się, jak by sobie Prawo i Sprawiedliwość poradziło z brakiem 60 mld, które otrzymaliśmy w ciągu ostatnich lat w związku z handlem emisjami.