- Obecne przepisy kodeksu karnego są jeszcze z czasów komunistycznych i one nie chronią wierzących, duchownych i naszych obrządków przed agresywnymi działaniami. Chcemy żeby każda osoba zakłócająca nabożeństwo, profanuje mszę świętą, Kościół poniosła karę. My kar nie zaostrzamy, ale chcemy, żeby była ona obiektywna - mówił nasz gość.
Obecnie jest to grzywna, ograniczenie wolności czy pozbawienie wolności do lat 2 to są stare zapisy kodeksu karnego, ale problem polega na tym, że naruszenie czyichś uczuć religijnych jest złośliwe. A to musi być zobiektywizowane - mówił poseł Kowalski.
Akcję zbierania podpisów na Opolszczyźnie koordynuje radna Głubczyc Elżbieta Słodkowska, ale poseł zaprosił do składania podpisów także do swojego biura poselskiego i biura Beaty Kempy.
Dziś, 11 lipca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.
- Obowiązkiem moralnym narodu polskiego i Rzeczypospolitej jest walka o prawdę, walka o naszą tożsamość i nie ma zgody na to by fałszować historię, trzeba dokończyć ekshumację, trzeba mówić prawdę i edukować - mówił nasz gość.
- Trzeba aby ten trudny czas między naszymi narodami został wyjaśniony poprzez prawdę historyczną - dodał. - Jestem np. dumny z władz Nysy, z burmistrza Kolbiarza, który gdy Tarnopol nazwał stadion imieniem UPA, zerwał z Tarnopolem współpracę. To właśnie jest przywiązanie do polskich wartości - podkreślił.