- Oprócz programów z kończącej się perspektywy unijnej, programów rządowych z których otrzymaliśmy środki, w budżecie gminy mamy około 20 mln złotych po stronie inwestycji. Gorzej jest z realizacją artykułu 242 ustawy o finansach publicznych, czyli że nie ma prawa mieć więcej bieżących wydatków niż dochodów bieżących i tu mamy ten trudny moment, bo pieniędzy inwestycyjnych też nie można przeznaczać na bieżące wydatki - tłumaczył nasz gość.
- Do programów rządowych czy unijnych potrzebujemy wkładu własnego, te kilka-kilkanaście procent jest po stronie samorządów. To trudna sytuacja, bo komu lub z czego zabrać kiedy i tak w budżecie jest już "ciasno".
- Dla przykładu wnioskowaliśmy o modernizację przedszkoli w ramach Polskiego Ładu. Musieliśmy dołożyć 700 tysięcy. Niby tylko 700 tysięcy, ale z drugiej strony "aż".
Naszego gościa pytaliśmy też o ocenę powiększenia Opola po kilku latach, ale pojawił się też wątek sportowy związanych z drużyną Dreman Futsal Opole Komprachcice.