Wstępne wyniki badań pokazały, że w Tarnopolu Polacy studiują głównie medycynę i kierunek dentystyczny. Powodem jest często to, że nie dostali się na medycynę w Polce ale także: niższe czesne, niższe koszty utrzymania i nauka w języku angielskim.
Część polskich studentów planuje wrócić po studiach do kraju, ale 50% zadeklarowało że planuje pracować na zachodzie Europy, głównie w Niemczech, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Nowregii.
Gość Radia Opole od lat bada wpływ studentów na miasta akademickie.
Badania prowadzone w Opolu pokazały, że 88% studentów to osoby spoza miasta.
- Około 150 mln zł rocznie "zostawiają" studenci przyjezdni w Opolu. 12% studentów to ci, którzy mieszkali w Opolu przed rozpoczęciem studiów. Na 20 tys. studentów w Opolu 18tys. to studenci przyjezdni - powiedziała dr Rokita-Poskart.
- Studenci podejmują pracę w Opolu. Głównie w handlu, branży gastronomicznej, hotelarskiej, czyli w branżach w których pracodawcy zgłaszali braki kadrowe - powiedziała. - Więc studenci nie tylko "zostawiają" w Opolu pieniądze, ale też wspierają rynek pracy. W większości przypadków pracują dorywczo, dostosowują godziny pracy do zajęć na uczelni, podejmują pracę w weekendy. To ratunek dla przedsiębiorców.
Około 22% przebadanych studentów zadeklarowało, że po studiach chciałoby w Opolu mieszkać, a około 28% że chciałoby tu pracować.
Jak powiedział dr Diana Rokita-Poskart badania wpływu studentów na miasta będzie kontynuowała, w planach ma także zbadanie takich studenckich ośrodków jak Wrocław i Brno w Republice Czeskiej.