Przepisy określają, kto możne pojawiać się na granicy, także jeśli chodzi o dziennikarzy.
- W mojej ocenie w związku z tym, że niektórzy dziennikarze, niektóre stacje pozwalały sobie na pewną manipulację przekazem, dobrze, że ta sytuacja była do tej pory relacjonowana przez służby - powiedziała poseł Porowska.
Sejm przyjął także ustawę o Rodzinnym Kapitale Opiekuńczym
- Tle tych bardzo ważnych wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej wydarzają się inne sprawy ważne dla polskiego społeczeństwa, właśnie Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. W trosce o rozwój polskiej rodziny wspieramy ich rozwój. Intencją polskiego rządu jest to, aby Polacy zaczęli żyć w takich warunkach o jakich marzyli przez lata. Zawsze patrzyliśmy na zachód, jak tam się żyje, do tego chcieliśmy dążyć. Dzisiaj te dążenia są realizowane - powiedział gość Radia Opole.
Poseł Violetta Porowska odniosła się także do wypowiedzi Katarzyny Lubnauer z Nowoczesnej, która stwierdziła, że "rząd powinien zacząć podejmować decyzje, bo będzie odpowiadał za tragedię narodową. Jest zbrodnią, kiedy rząd nie robi nic w kwestii walki z pandemią. Trzeba zacząć podejmować odważne działania rekomendowane przez Radę Medyczną, a nie klękać przed antyszczepionkowcami,
- Jak zwykle opozycja sieje złą propagandę zarówno w kwestii sytuacji na granicy jaki w w sytuacji pandemii powinna stać murem za polskim rządem. Nie jest prawdą, że nic nie robimy. Przypomnę, że koledzy pani Lubnauer stali przed szpitalami tymczasowymi i krzyczeli po co nam te szpitale, a teraz krzyczą, że nic nie robi - powiedział Violetta Porowska. Przypomniała, że polski rząd miał odwagę wprowadzać różnego rodzaju zaostrzenia i lock downy a jednocześnie pomagać wprowadzając różnego rodzaju tarcze.
Jeśli chodzi o walkę z pandemią, grupa posłów PiS przygotowała projekt ustawy dającej możliwość pracodawcom zweryfikować, czy pracownik zaszczepił się przeciwko covid-19.
- Przyjmowałam w moim biurze kilkoro pracodawców z jednostek prywatnych i publicznych, którzy prosili mnie o jakąś pomoc w możliwości weryfikacji czy są zaszczepieni lub poproszenia ich, żeby sprawdzili czy nie są zarażeni. Więc jest grupa, która oczekiwałby takiej możliwości w relacji z pracownikami, a z drugiej strony jest grupa pracodawców, którzy nie chcą, aby taki obowiązek na nich spoczywał - wyjaśniła poseł Porowska.
Zaznaczyła równocześnie, że projekt ustawy daje możliwość weryfikacji zaszczepienia pracownika a nie obowiązek.