Gość Porannej Loży Radiowej podsumował prace na rzece Odrze związane z dostosowaniem jej do III klasy żeglowności.
- Trzymamy kciuki za to, żeby odcinek od Wrocławia do Szczecina był żeglowny, bo to duża możliwość dana Czechom. Oni chcieliby uczestniczyć w spławianiu towarów z Ostrawy do Szczecina a to możliwość zarobkowania dla państwa Polskiego. Zainteresowaliśmy tym pana ministra Gróbarczyka i liczymy na to, że będziemy się spotykać w zespole roboczym z województwem dolnośląskim, lubuskim i dolnośląskim, abyśmy wspólnymi siłami doprowadzili do przyśpieszenia prac nad żeglownością Odry.
Rozmawialiśmy także o psychiatrii. Wojewoda odniósł się do wczorajszej (7.10) konferencji prasowej wicemarszałek województwa Zuzanny Donath-Kasiury, na której mówiono o rządowym dokumencie według którego w kraju ma być zlikwidowanych ponad 5 tys. łóżek psychiatrycznych.
- To coś co mnie nie przestaje zadziwiać. Jeśli ktokolwiek chce mi wytłumaczyć, że bezpieczniejsza dla mieszkańców regionu jest mniejsza liczba łóżek, niż większa, to ja będą oponował - stwierdził wojewoda Kłosowski.
- Zastanawiam się z którego fragmentu dokumentu te informacje i dane pani marszałek wzięła. Zakłada on dofinansowanie łóżek szpitalnych i zwiększenie troski o pacjenta.
W internetowej części rozmowy gość Radia Opole powiedział, że to było żonglowanie liczbami, tak aby je dopasować do decyzji o likwidacji oddziału psychiatrycznego w Szpitalu Wielospecjalistycznym w Opolu. - Bardzo ryzykowna, karkołomna teza i tłumaczenie. Według rządowego dokumentu liczba łóżek przy szpitalach wielospecjalistycznych zwiększa się do 8 tysięcy, a zmniejsza się przy szpitalach jednoimiennych, to jeśli od 8 tys odejmie się 5 tys. to zostaje nam do stworzenia 3 tysiące łóżek w kraju. A w Opolu likwiduje się cały oddział, to jest niezrozumiałe dla nikogo - powiedział wojewoda.
Wczoraj wojewoda podjął decyzję o zwiększeniu o 10 liczby łóżek respiratowowych w związku z rozwojem czwartej fali pandemii.
- W tej chwili nie mamy pełnej obsady pierwszych dziesięciu łóżek, ale musimy mieć zwór bezpieczeństwa na wypadek skokowego wzrostu liczby zakażeń. Przygotowujemy się do rozszerzenia działalności szpitala tymczasowego o kolejny moduł. On jest zorganizowany w modułach 28-mio łóżkowych. W miarę potrzeby będziemy uruchamiać kolejne moduły.