Prof. Marek Masnyk apelował o to, aby studenci zaszczepili się przeciwko covid-19.
- Marzę o tym, żeby minister dał mi takie narzędzie, żebym mógł wysłać pracownika, który uporczywie odmawia zaszczepienia, na przymusowy urlop - powiedział rektor, zaznaczając, że takich możliwości jednak nie ma. Zapowiedział także, że wyda zarządzenie które będzie nakazywało noszenie maseczek przez niezaszczepionych studentów i pracowników na zajęciach i w miejscach publicznych.
- Nie chcę w ten sposób stygmatyzować tych, którzy się nie zaszczepili, ale chce uchronić innych od możliwości zakażenia. W ustawie zapisano, że obowiązkiem rektora jest dbałość i troska o zdrowie i bezpieczeństwo studentów i pracowników - powiedział prof. Marek Masnyk.
Dodał, że będzie wymagał pokazania certyfikatów covidowych.
- To nie jest ochrona tajemnicy danych osobowych. Proszę wyciągnąć telefon i pokazać - jestem zaszczepiony. Nie muszę czytać co tam jest napisane w dowodzie, pesel, data urodzenia.
Rektor prof. Marek Masnyk powiedział także, że tegoroczna rekrutacja na studia pozytywnie zaskoczyła, było bardzo dużo chętnych, przyjęto 500 studentów więcej niż rok temu.
Pytany o los Afgańczyków, których uniwersytet uratował z Kabulu powiedział, że nadal mieszkają w akademiku, czekają na uzyskanie statusu uchodźcy, rozpoczynają studia bo to da im pewne prawa i możliwość podjęcia pracy.