Poseł Kowalski dodał, że Platforma Obywatelska "zwija" opolską służbę zdrowia i wymienił takie przykłady jak likwidację sanatorium w Jarnołtówku, Suchym Borze, próbę likwidacji SOR w szpitalu w Opolu.
Magdalena Ogórek rozmawiała z posłem Januszem Kowalskim o przedłużeniu stanu wyjątkowego w przygranicznym pasie.
- Musimy odłożyć spory polityczne w takiej sytuacji. Opozycja powinna wspierać państwo i rząd. Kiedy mamy realne dowody od ministra Kamińskiego i Błaszczaka, to słyszymy od opozycji niepokojące słowa i widzimy wykorzystywanie sytuacji do ataku politycznego - powiedział. - Nie wolno dawać się rozgrywać i dawać paliwa Łukaszence.
Poseł Kowalski przypomniał sprawę sprzed kilku lat, kiedy był wiceprezydentem Opola odpowiedzialnym za politykę mieszkaniową w stolicy regionu.
- W 2015 roku otrzymałem pismo od ówczesnego wojewody Ryszarda Wilczyńskiego. Rząd Ewy Kopacz szukał mieszkań dla kilku tysięcy tzw imigrantów komunalnych, realizowana była próba wpuszczenia pod naciskiem Berlina imigrantów. Powiedziałem zdecydowane nie, nie będziemy mieszkań komunalnych migrantom udostępniać. Gdyby dzisiaj rządziła PO, ci ludzie, którzy są wykorzystywani teraz przez służby Białoruskie prawdopodobnie zostaliby wpuszczeni do Polski.
Poseł Solidarnej Polski skomentował także wpis Donalda Tuska na Twitterze o wieprzach, krowie i tłustych kotach.
- Pan Donald Tusk lepiej żeby zajął się władzami Platformy w województwie opolskim, Panem Andrzejem Bułą, który ma zarzuty prokuratorskie. Niech zajmie się tym jak PO zwija opolską służbą zdrowia, zamiast zajmować się hejtem, nienawiścią i agresją.