Współpraca ze wspomnianymi instytucjami trwa i będzie poszerzona o kolejne projekty i upamiętnienia.

- Niebawem przecież okrągła 40 rocznica wybuchu związanego z działalnością braci Kowalczyków. To jest rocznica kroku radykalnego, ale wymierzonego w krwiożerczy system komunistyczny. Braciom należy się wielki szacunek - mówił dr Nawrocki.

W najbliższym czasie, bo 18 września będą upamiętnieni żołnierze podziemia antykomunistycznego w Starym Grodkowie. - To wielkie wspomnienie Henryka "Bartka" Flame i wspomnienie działalności Narodowych Sił Zbrojnych, ale z drugiej strony ich tragicznej śmierci - podkreślił prezes IPN.

Naszego gościa pytaliśmy czy planowane są zmiany w strukturach opolskiej delegatury. - Ja po dzisiejszym spotkaniu jestem na tyle zbudowany, że nie myślę o zmianach w Opolu. Niedawno został powołany nowy dyrektor wrocławskiego oddziału, który se facto jest zwierzchnikiem naczelnik Beaty Wojciechowskiej. Ja mam nadzieję, że współpraca Dolnego Śląska i Śląska Opolskiego przyniesie konkretne korzyści.

W Loży pytaliśmy o kwestie nauczania najmłodszych, zwłaszcza okresu najnowszej historii na którą w szkole często brakuje czasu.

- Też jestem owocem tej edukacji, w której nie udało się dotrzeć do lat 1939-1945. Gdyby nie moje szczególne zainteresowanie historia najnowsza i literaturą, to nigdy w procesie edukacji w szkole podstawowej czy liceum nie udało by się tych lat dotknąć, o latach 70 czy 80 nie wspominając. Wielkie nadzieje wiąże w tym aspekcie z ministrem edukacji i tym, że uda się najnowszą historię podnieść do takiej rangi na jaką zasługuje. To z jednej strony, a z drugiej jako IPN też podejmujemy działania wobec najmłodszych. Planujemy otwarcie Biura Nowych Technologii, będziemy starali się komunikować z młodzieżą - mówił dr Nawrocki .