Jak zwracał uwagę nasz gość, dzisiaj zapotrzebowanie na naukę języków jest bardzo duże, więc utworzenie Centrum byłoby wpisaniem się w oczekiwanie społeczeństwa.
- Jesteśmy wyjątkowym bo wielokulturowym regionem. Zamieszkuje u nas chyba największa grupa mniejszości, w tym mniejszości niemieckiej. Słyniemy z tego, że zawsze język niemiecki zajmował istotne 1 miejsce, choć teraz jest troszkę trudniej w związku z językiem angielskim… Ale w związku z tym, że jest tu mniejszość niemiecka, że inwestorzy spoglądają na to jakim językiem posługuje się społeczność Opolszczyzny, to myślę, że warto takie centrum stworzyć by wspierało szkoły publiczne ale też nie publiczne czy w ogóle nauczanie pozaszkolne – mówił poseł Galla.
- Z drugiej strony mamy 30-lecie traktatu o przyjaznym sąsiedztwie i współpracy z Niemcami i to też byłoby dopełnieniem zapisów, które tam funkcjonują – dodał nasz gość.
Centrum Wielojęzyczności byłoby otwarte na naukę różnych języków. – Otwieramy się szeroko, ale miejmy na uwadze, że język niemiecki jest dominujący. Ale na angielski czy inne języki na które byłoby zapotrzebowanie jest otwartość – mówił poseł MN, ale dodał, że jest to też odpowiedź na reformę minister Anny Zalewskiej. - Bardzo nam dokuczyła mówiąc brzydko jeśli chodzi o nauczanie języka niemieckiego jako ojczystego w klasach 7-8.
Poseł Galla ocenił, że pandemia mocno wpłynęła na funkcjonowanie TSKN, wiele inicjatyw i projektów musiało się przenieść do sfery wirtualnej, ale stwierdził, że zdecydowaną większość, pbo ponad 90% inicjatyw udał