Rozmawialiśmy także o kandydacie na Rzecznika Praw Obywatelskich zaproponowanym przez PSL. To prof. Marcin Wiącek.
- W grudniu Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił się do wydziałów prawa uniwersytetów w Polsce, większość odpowiedziała, wskazując wybitnych prawników. Uniwersytet Warszawski wskazał panią Zuzannę Rudzińską-Bluszcz, niewiele mniej głosów miał prof. Wiącek - opowiedział Marcin Oszańca.
Dodał, że prof. Wiącek jest apolityczny, niezwiązany z żadną partią. To, że pisał opinie prawne dla Porozumienia w sprawie sporu z Adamem Bielanem to dlatego, że dostał takie zlecenie. - Opinia prawna polega na tym, że mając swoją najlepszą wiedzę prawną pisze się opinię zgodnie z nią. To nie jest opowiedzenie się po żadnej ze stron. Pracował w biurze legislacji za czterech premierów z Platformy i PSL-u a także Prawa i Sprawiedliwości - wyjaśnił rzecznik PSL. Zaznaczył on, że partia stara się o poparcie dla prof. Wiącka także w szeregach Prawa i Sprawiedliwości.
- Nie ma żadnego dealu, żadnego porozumienia - tak skomentował o doniesienia o wzajemnym poparciu kandydata na RPO prof. Wiązka przez PiS, w zamian za poparcie prezesa IPN Karola Nawrockiego przez PSL.
- Czekamy jako PSL na spotkanie z kandydatem na szefa IPN. Nasi senatorowie są skłonni poprzeć tę kandydaturę, ale musi jasno się opowiedzieć za rzeczami, które są niezwykle ważne. Przede wszystkim to rehabilitacja Wincentego Witosa i wszystkich skazanych w procesie brzeskim - podkreślił Oszańca. - Chcemy, aby premier Witos, skazany w procesie brzeskim przez aparat Józefa Piłsudskiego został uznany za niewinnego. (przp. red: proces brzeski 6 października 1931–13 stycznia 1932r.)
Jesienią w PSLu odbędzie się kongres na którym będą wybrane nowe władze partii. Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że w wyborach wystartuje. Kontrkandydata na razie nie ma, a jest to wymagane statutem partii. Wcześniej muszą odbyć się wybory w powiatach i województwach.
- Pomysł Plan dla Polski i urlopów rodzinnych nie jest związany z wewnętrznymi wyborami w partii. Polityka prorodzinna była zawsze bliska Włodzimierzowi Kosinakowi-Kamyszowi, a Plan dla Polski to była odpowiedź na Polski Ład Prawa i Sprawiedliwości - wyjaśnił rzecznik PSL w województwie opolskim.