- Dla nas te największe uroczystości to rzeczywiście drugi maja, wizyta pana prezydenta. Przygotowania naszej gminy podobne są do uroczystości, które odbywały się 10 lat temu, kiedy gościliśmy prezydenta Komorowskiego. To trochę jak przygotowania w domu do wizyty ważnej osoby, ważnego gościa. Niekoniecznie stawiamy nowy dom, ale staramy się ten dom mieć dokładnie wysprzątany. Może coś jest bardziej pomalowane. W Leśnicy i na samej Górze św. Anny kładziemy trochę większy nacisk, aby wszystko było ładniejsze, wysprzątane i cieszyło oko. Przez najbliższy weekend wiele osób będzie to miejsce odwiedzało. Zadbamy o efekt wizerunkowy - powiedział Łukasz Jastrzembski, burmistrz Leśnicy.
Samorządom lokalnym nie udało się wyremontować amfiteatru i Pomnika Czynu Powstańczego na Górze św. Anny. Ministerstwo kultury przeznaczyło na ten cel 8,5 mln złotych dotacji. Pozostałą część kosztów miały ponieść gmina Leśnica i powiat strzelecki.
- Rządowej dotacji już nie ma. Możemy o niej jako samorządy i region zapomnieć. Na tą inwestycję, na remont amfiteatru i Pomnika Czynu Powstańczego możemy popatrzeć jako porażkę państwa polskiego. Jest to teren państwowy. O remoncie tego miejsca jako samorządy, czyli powiat strzelecki i gmina Leśnica, mówiliśmy od 2014 roku. Te dwa samorządy trochę się porwały z motyką na słońce. Chciały ten teren zrewitalizować. Powiat strzelecki i gmina Leśnica wyłożyły po dwa miliony złotych. Dla nas była to połowa rocznego budżetu inwestycyjnego gminy. Z poziomu państwa pojawiły się pieniądze, też znaczne. Jednakże w tym ogólnym rozrachunku były to zbyt małe środki. Gmina Leśnica nie szarpnie się już na taki wydatek, bo pandemia też dała popalić finansom naszego budżetu. Chyba jako region straciliśmy możliwość, aby w tą rocznicę mieć wyremontowaną tamtą część Góry św. Anny i województwa – wyjaśnił Łukasz Jastrzembski.
Czy przy udziale państwowych funduszy nie można było wyremontować samego pomnika?
- Ważnym elementem starań gminy i powiatu o dofinansowanie było zwiększenie ilości osób odwiedzających tamtą przestrzeń. To można by wygenerować tylko i wyłącznie poprzez dodatkowe imprezy, eventy kulturalne odbywające się w amfiteatrze, jako naturalnym miejscu do tego typu wydarzeń. Sam pomnik nie wygenerowałby zwiększenia tak dużej ilości osób odwiedzających tamtą przestrzeń. Obiekt amfiteatru i Pomnika Czynu Powstańczego traktowany był łącznie – odpowiedział burmistrz Leśnicy.