Radio Opole » Publicystyka w Radiu Opole » Prosto z sejmu (rozmowy w latach 2020 - 2021)

Prosto z sejmu (rozmowy w latach 2020 - 2021)

Prosto z sejmu - zaprasza Magdalena Ogórek
Audycja nie jest już nadawana na antenie Radia Opole.

Najważniejsi polscy politycy komentują to co dzieje się w kraju i na świecie.

Na program "Prosto z sejmu” zaprasza Magdalena Ogórek - w każdy czwartek po godz. 12:00 w Radiu Opole.
2020-11-19, 14:34 Autor: Joanna Matlak

„Prosto z sejmu” w Loży Radiowej. Magdalena Ogórek rozmawia z Beatą Kempą, europoseł PiS o polskim wecie ws. budżetu UE i awanturze w sejmie

Magdalena Ogórek i Beata Kempa [fot. Radio Opole]
Magdalena Ogórek i Beata Kempa [fot. Radio Opole]
- To jest krzyk rozpaczy – tak Beata Kempa, europoseł PiS skomentowała dzisiejsze zachowanie polityków opozycji w sejmie. Przypomnijmy, doszło do ostrej dyskusji kiedy marszałek sejmu Elżbieta Witek przekazywała informacje na temat wczorajszych zdarzeń związane ze strajkiem kobiet, także z udziałem wicemarszałka Włodzimierza Czarzastego. Magdalena Ogórek pytała swojego gościa także o polskie weto w sprawie budżetu unijnego.
- Obecna sytuacja w sejmie jest godna skomentowania... Dlaczego tak jest, że opozycja już nie potrafi prowadzić dialogu? Marszałek Witek merytorycznie wyjaśnia co się działo podczas strajku kobiet, a są gwizdy i krzyki opozycji, pani Marszałek prosi by mogła dokończyć wypowiedź, podobnie się dzieje kiedy na mównicę wyszedł minister Kamiński… Czy w sejmie skończył się savoir-vivre? – zapytała Magdalena Ogórek.

- Ta histeria z którą mamy do czynienia to jest oznaka sporej bezradności – oceniła Beata Kempa. – Ja już obserwowałam tego typu zachowania w sejmie, one są nieodpowiedzialne, złe i to przekłada się na nastroje społeczne, zresztą, opozycja na taki efekt liczy – mówiła europoseł PiS.

- Przypominam pucz z 2016 roku, kiedy doszło do blokowania mównicy, przepychanek i do tego typu debaty po prostu się wraca. Incydent z wicemarszałkiem Czarzastym powinien zostać wyjaśniony – dodała.

W dalszej części Magdalena Ogórek pytała o budżet unijny, ale i o sprawę z rodzinnego Sycowa europoseł Kempy.

- Ja z wielkim smutkiem ale i zaskoczeniem obserwuje to co się dzieje, bo myślałam, że debata w europarlamencie będzie na innym poziomie – przyznała Beata Kempa. – Dzsiaj doszliśmy do momentu, w którym pod płaszczykiem przestrzegania prawa, praworządności próbuje się uzależniać to, czy ktoś coś dostanie i czy będzie miał odebrane finansowanie różnych projektów. To jest zupełnie irracjonalne ale i groźne – dodała europoseł PiS.

Zobacz także

14151617181920
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »