Nasz gość przyznał, że agencje pracy starają się obecnie zatrzeć złe wrażenie, jakie przed laty nieprofesjonalni pośrednicy wzbudzili w opinii społecznej. Obecnie to już zupełnie inne uwarunkowania prawne, gdyż agencje i pracowników obowiązuje kodeks pracy, ale też ustawa o pracownikach tymczasowych.
- Jeśli my delegujemy pracownika do naszego klienta, to ten pracownik otrzymuje dokładnie takie samo wynagrodzenie jak stały pracownik tego zakładu – zastrzegła Aneta Paczos.
Dlatego pracownicy delegowani nie maja już podstaw do obaw, że zostaną na głodowej stawce, bez zabezpieczenia socjalnego i zdrowotnego. Pracownikom delegowanym przysługują za granicą takie same prawa jak tamtejszym pracownikom.
Agencje natomiast zarabiają nie pobierając grosza z pensji pracowników delegowanych, ale na podstawie umowy agencji z danym pracodawcą, który zwraca się o znalezienie pracowników.