Jej zdaniem stanowisko marszałka województwa – jednego z 16-tu w Polsce, jest tak ważne, że tej sprawy nie można zamieść pod dywan. Ten urząd powinien być zupełnie transparentny. Zwłaszcza, że wszystko wskazuje na to, że marszałek miał świadomość pozaprawnych działań swojego podwładnego.
- Dzisiaj nie powinniśmy zastanawiać się nad marszałkiem Andrzejem Bułą, bo pan marszałek powinien sam złożyć swój urząd - zastrzegła Violetta Porowska tłumacząc, że chodzi także o zaufanie do najwyższego stanowiska samorządowego w regionie.
Zdaniem naszego gościa fakt, że w sejmiku koalicjanci stoją murem za marszałkiem nie najlepiej świadczy o sejmikowej koalicji. I nie chodzi tutaj o dekompozycję koalicji, która może przecież desygnować inną osobę na marszałka województwa.
- To świadczy o tym, że koalicja nie potrafi w prawy sposób załatwić tej sprawy – zastrzegła Violetta Porowska.
Na pytanie, w jaki sposób rząd Zjednoczonej Prawicy zamierza zrestrukturyzować polskie górnictwo, posłanka zastrzegła, że szczegóły tych zmian ustalone zostaną wraz ze stroną związkową i stroną społeczną. Koncyliacyjny sposób rozwiązywania tej sprawy daje gwarancję, że obędzie się bez protestów społecznych. Na pewno nie będzie tak, jak w czasach premier Ewy Kopacz, gdy do górników strzelano gumowymi kulami.