- Do tej pory było ograniczenie do 30 arów, większy areał mogli kupić tylko rolnicy. To zmiana korzystna dla rolników, bo jest wiele małych działek, które rolnicy chcieli kupić, ale była duża papierologia i "udowadnianie" że jest się rolnikiem.
Druga zmiana, to znaczące podniesienie kary za nie oddanie dzierżawionych od państwa gruntów w terminie wynikającym z umowy. - Właściciele dużych gospodarstw, którzy w latach 90 wydzierżawili ziemię od państwa, nie oddają jej. Kary do tej pory wynosiły pięciokrotność czynszu dzierżawy, a te są bardzo małe, więc i tak opłacało się użytkować ziemię. Teraz kara wynosi 30-to krotność - wyjaśnił Tomasz Ognisty.
Gość Loży Radiowej przypomniał także o zbliżających się wyborach do Izby Rolniczej w województwie opolskim. Do piątku można zgłaszać swoją kandydaturę na delegata.
- Niestety rolnicy nie wierzą w Izbę Rolniczą, udział w wyborach bierze 5% uprawnionych - zaznaczał. To dlatego, że nie widzą działań Izby, nie widzą, żeby pomagała rolnikom.