W kwestii wyborów do polskiego parlamentu Witold Zembaczyński widzi dwie drogi dla obecnej Koalicji Europejskiej. Jedna to utrzymanie istniejącej formuły koalicji, zacieśnianie współpracy i wspólne listy. - Z uwzględnieniem tego, że w okręgach jednomandatowych do Senatu wystawiany jest jeden silny kandydat, w nadziei na wygraną Donalda Tuska w wyborach prezydenckich - mówił nasz gość. Drugą możliwością jest stworzenie jednego dużego wspólnego klubu parlamentarnego w tej kadencji a potem być może nowej partii centrowej. - Takie możliwości są w jakiś sposób kuszące, a cel jest jeden. Zakończyć rządy Prawa i Sprawiedliwości - stwierdził.
Poseł Zembaczyński złożył 2 maja projekt ustawy dotyczący poszanowania flagi Unii Europejskiej. - Ma być symbolem chronionym na terenie RP. Pani Pawłowicz nie będzie jej mogła nazywać szmatą, pan Cejrowski nie będzie mógł jej palić w TVP Info, a narodowcy nie będą mogli jej lżyć na swoich demonstracjach - wyjaśnił. - Określiłem też w tym projekcie zasady dotyczące eksponowania flagi UE w czasie świat czy w urzędach - dodał.
Zapisano także obowiązek przyozdabiania budynków lokali wyborczych w czasie głosowania w eurowyborów flagą UE.
Rozmawialiśmy także o komisji do spraw Afery Amber Gold. - Komisja po przesłuchaniu ostatniego światka, Donalda Tuska, pracuje w tej chwili w zaciszu, dosłownie, bo nawet szumy z tej pracy nie docierają do mnie, a jestem członkiem komisji. Jądro pracy, które tworzy raport końcowy to wyłącznie członkowie PiS - mówił gość Loży Radiowej. - Sami sobie tworzą ten raport, nie wyobrażam sobie, że będę mógł się podpisać pod dokumentem, którego tworzenie jest pozbawione mojej pracy - zapowiedział poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński.