Porowska przypomniała, że pięć lat temu Kłosowski, startując z czwartego miejsca, zdobył 10 tysięcy głosów.
- Teraz, ze swoim doświadczeniem w Europarlamencie, ze swoją wyrazistością, ma szansę uzyskać znakomity wynik - przekonywała. - Pamiętajmy też, że na Opolszczyźnie to ikona PiS, człowiek związany z naszym środowiskiem od 20 lat.
Nasz gość dodał, że drugi opolski kandydat - posłanka Katarzyna Czochara - startuje z miejsca 7. Listę otwierają członkowie rządu: Anna Zalewska i Beata Kempa. Porowska nie zgadza się z tezą, że problemem dla Zalewskiej mogą być nauczycielskie strajki. Twierdzi, że z reformy edukacji zadowoleni są nie tylko rodzice, ale także znacząca część nauczycieli. Podkreśla też, że ostatnie protesty nie mają związku z oceną pracy minister edukacji, ale dotyczą wyłącznie kwestii płacowych.
- Dziś minister edukacji i minister Zalewska spotykają się ze Sławomirem Broniarzem i Piotrem Dudą. Wierzę w możliwość zawarcia porozumienia - moi wicewojewoda.
Zdaniem naszego gościa, czołowy opolski kandydat Koalicji Europejskiej, marszałek Andrzej Buła, nie ma szans na euromandat.
- Opozycja ma ten problem, że jest tylko antypisem, nie ma własnego programu. A my mamy "piątkę PiS", która została przez Polaków fantastycznie przyjęta, o czym przekonujemy się, jeżdżąc po Polsce - dodała Porowska.