Służby skarbowe starają się mówić o tym jak najwięcej i przy każdej praktycznie okazji, by wszyscy, których sprawa dotyczy, byli jak najlepiej zorientowani w temacie. Wielkie przedsiębiorstwa wysyłają JPK do szefa krajowej administracji skarbowej już od lipca 2016 roku, małe i średnie przedsiębiorstwa od stycznia 2017 roku, za kilka tygodni obowiązek ten obejmie także tzw. mikroprzedsiębiorstwa, czyli firmy zatrudniające do 10 pracowników.
- Definicja jest złożona, łatwiej zapamiętać, że generalnie chodzi o wszystkich tych przedsiębiorców, którzy płacą podatek od towarów i usług, czyli VAT - mówi nasz gość.
Zdaniem Krukowskiego, nowy obowiązek nie powinien być dla przedsiębiorców obciążeniem, bo i tak muszą gromadzić te informacje, które powinny trafić do JPK, bo bez tego nie byliby w stanie na bieżąco raportować fiskusowi swojej działalności. Jak przekonuje, część z tych firm i tak korzysta z pomocy biur rachunkowych a część korzysta z komercyjnych programów komputerowych, które de facto same zliczają niezbędne dane. Krukowski odsyła zainteresowanych na stronę ministerstwa finansów, gdzie można znaleźć wszystkie informacje oraz darmowe aplikacje pozwalające wypełnić i wysłać JPK.
Jak podkreśla nasz gość, to kolejny krok w stronę uszczelnienia systemu podatkowego. Przypomnijmy: zaostrzenie kar i uzbrojenie pracowników skarbówki w dodatkowe narzędzia sprawiły, że w ciągu ostatnich dwóch lat znacząco ograniczono skalę wyłudzeń podatku VAT, co spowodowało między innymi wyraźny wzrost dochodów koncernów paliwowych, bo ukróciło proceder obrotu lewym paliwem.