- My jesteśmy organizacją non-profit. Nie jesteśmy połączeni z żadnymi instytucjami, co najwyżej przez to, że czasem eurodeputowani patronują naszym wydarzeniom. Jesteśmy organizacją, która działa w Polsce od 11 lat, w Europie do 30 lat - mówi Adelaide Di Maggio, główna organizatorka spotkania Europejskiego Parlamentu Młodzieży w Opolu
Na świecie działa w sumie 40 takich organizacji. W całej Europie, ale i Azerbejdżanie, Gruzji, Armenii - krajach partnerstwa wschodniego czy w Szwajcarii. Celem jest aktywizacja młodzieży.
- Chcemy uczyć ich tworzenia, działania, sztuki dialogu. Chcemy uczyć ich jak współpracować, rozmawiać i słuchać siebie nawzajem. W naszej organizacji działają przede wszystkim studenci i licealiści, osoby młode - dodaje Di Maggio.
Na sesję w Opolu przyjedzie około 180 młodych osób. Z tej grupy wybranych zostanie 32 liderów, delegatów na dalsze, międzynarodowe spotkania.
- W Opolu będziemy pracować w grupach. Wybrałam zagadnienia związane z regionem i jak najbardziej aktualne. Będziemy rozmawiać m.in. o rozwoju obszarów wiejskich, energii, mediacjach i pracy osób delegowanych.
Czy udział w takim forum to trampolina do polityki na szczeblach PE?
- Nie koniecznie. Nie to jest naszym celem. To lekcja wychowania obywatelskiego ale w szerokim zakresie. Choć są przykłady osób, które działały w parlamencie młodzieży a dziś zasiadają w ławach europarlamentu - podkreśla Di Maggio.
Cała opolska konferencja prowadzona będzie w języku angielskim. I jak zapewnia organizatorka to spotkanie na którym na prawdę nie ma czasu na sen. Zasadą jest ciągły dialog, bo stanowiska nie wypracowuje się poprzez głosowanie a porozumienie.
14. sesja selekcyjna Europejskiego Parlamentu Młodzieży w Opolu rozpocznie się 30 sierpnia, potrwa do 3 września.