Nasz gość tłumaczy, że trudno mu poważnie traktować takie spekulacje, skoro pojawiają się tylko w mediach, natomiast nie ma na ten temat żadnych rozmów. Zapytany o ocenę koalicji rządzącej regionem, Bartek stwierdził, że brakuje mu trochę merytorycznej debaty programowej, o czym mówił na niedawnym spotkaniu z koalicjantami z PO i PSL.
- Czy to małżeństwo z miłości, czy z rozsądku? Raczej z rozsądku, jest efektem pewnej politycznej logiki - twierdzi lider TSKN. - Mam zresztą wrażenie, że jest to inna koalicja niż ta sprzed kilku lat. Wtedy mieliśmy w Zarządzie Województwa dwóch przedstawicieli i znacznie więcej do powiedzenia, teraz jest tylko Roman Kolek, który na dodatek odpowiada za trudny i niewdzięczny obszar służby zdrowia.
Naszego gościa pytaliśmy także o złożoną w Parlamencie Europejskim skargę na naruszenie praw mniejszości przy powiększaniu Opola.
- Ponieważ w Polsce do tego tematu nie ustosunkował się żaden sąd z Trybunałem Konstytucyjnym włącznie, postanowiliśmy odwołać się do instytucji unijnych - tłumaczy.
Bartek mówił także o zaplanowanym na najbliższą sobotę zjeździe sprawozdawczym TSKN w Naczęsławicach. Towarzystwo ma na nim podsumować działalność w minionym roku i zaplanować działania na przyszłość. Kolejny zjazd wyborczy TSKN dopiero w roku 2019, czyli już po wyborach samorządowych.