W sobotę 9 stycznia KOD organizuje w Opolu pierwszą manifestację, która ma być protestem przeciwko ustawie medialnej grożącej upolitycznieniem mediów publicznych. Nasz gość przyznaje też, że sam KOD – z założenia apolityczny – ma pewien problem z politykami, którzy chcą się niejako podłączyć pod jego działalność.
- Pan Ryszard Wilczyński, poseł PO, założył profil, na którym zaprasza na naszą manifestację. Poprosiliśmy go, by tego nie robił – mówi nam Suszanowicz.
Nasz gość zaznacza, że KOD to oddolna inicjatywa ludzi, którzy po wyborach wygranych przez prawicę uznali, że zdobycze polskiej demokracji są zagrożone. Zapytany, czemu podobnego ruchu nie było, gdy w czerwcu zeszłego roku ówczesna władza podejmowała wątpliwe decyzje dotyczące TK, tłumaczy, że wtedy „oburzenie społeczne było mniejsze”.
- Nasz projekt dotyczący TK zakłada przywrócenie stanu sprzed 2015 roku – mówi. – Czy obywatelski projekt ma w tym Sejmie szansę? Sprawdzamy rzetelność deklaracji tej ekipy, która poprzednikom zarzucała, że obywatelskie projekty wyrzuca do kosza.