Jak podkreślał Jarosław Szóstka, chodzi o jednoczenie się wokół spraw najbliższych lokalnym społecznościom, bez wchodzenia w "wielką" politykę. Wskazał, że dostrzega u wyborców zmęczenie sporami politycznymi, a oferta Porozumienia Samorządowego ma wychodzić z ofertą naprzeciw tym uczuciom.